Instytut Samar postanowił podsumować rynek samochodów premium w Polsce. Wnioski? W samym sierpniu 2023 r. krajowe salony sprzedaży opuściły 8082 pojazdy luksusowe i superluksusowe. To oznacza wzrost o ponad 19 proc. rok do roku. Wolumen liczony od stycznia do końca sierpnia daje już wynik szacowany na 70 496 sztuki. To oznacza mniej więcej tyle, że rynek rozrósł się o 15,5 proc.
Oczywiście wniosków płynących z zestawienia Samaru jest więcej. Na jego podstawie można wskazać m.in. topowe marki premium w Polsce. Pierwsze miejsce ze zdecydowaną przewagą przypada Audi. Niemiecki producent sprzedał w naszym kraju 16 877 fabrycznie nowych pojazdów od początku 2023 r. Drugą lokatę zajmuje BMW z wynikiem na poziomie 14 972 sztuk, trzecią Mercedes (12 228 szt.), czwartą Volvo (8552 szt.), a piątą Lexus (6923 szt.).
Gdzie znajduje się świecąca triumfy w Europie Tesla? Przypadło jej miejsce szóste. Tyle że amerykański producent elektryków sprzedał tylko 3027 pojazdów. To nieznacznie więcej np. od Porsche. Z drugiej strony Tesla świetnie wypada w kategorii najpopularniejszych modeli premium. W sierpniu 2023 r. model 3 był trzecim najczęściej kupowanym pojazdem w naszym kraju. 31 dni tego miesiąca wystarczyło do wygenerowania wolumenu szacowanego na 319 sztuk.
Rynek samochodów premium w Polsce jest... dziwny. Skąd taki wniosek? Spójrzcie tylko na kilka prawidłowości, które ujawniają wyniki.
Sierpień 2023 r. był ważny dla krajowego segmentu premium z jeszcze jednego powodu. W zeszłym miesiącu sprzedał się pierwszy w Polsce egzemplarz superluksusowego modelu Bugatti Chiron. A to oznacza mniej więcej tyle, że spokojnie można już na drogach wypatrywać coupe z 8-litrowym silnikiem W16 wyposażonym w cztery turbosprężarki i o mocy 1500 koni mechanicznych. Widok tego auta na ulicy musi być wyjątkowy.
Na koniec jeszcze jedno pytanie. Kto kupuje samochody premium w Polsce? Pewnie nie będzie w tym większego zdziwienia, ale głównie firmy. One odpowiadały za wygenerowanie aż 82,77 proc. ogólnego wolumenu w tym roku. To oznacza, że kupiły 58 350 pojazdów. Za 17,23 proc. sprzedaży odpowiadają osoby fizyczne. To oznacza, że w ich ręce trafiło 12 146 pojazdów. Jeżeli chodzi o sam trend sprzedaży, ten wyraźnie rośnie od stycznia. Od początku roku nie było nawet jednego momentu spadkowego. To może świadczyć o dwóch rzeczach.