W Polsce mamy dwa rodzaje dróg szybkiego ruchu. Po drogach szybkiego ruchu kierowcy zwykle mogą jeździć przepisowo 120 km/h - oznaczone są one literą S oraz liczbą. Wyższa klasa dróg to autostrady oznaczone literą A i liczbą. Tak prezentują się ograniczenia prędkości, o ile na danej drodze nie ustawiono innego znaku:
Tu ciekawostka. W oznaczeniu polskich dróg szybkiego ruchu można dostrzec pewną prawidłowość. Od tego, czy liczba w nazwie jest parzysta czy nieparzysta kierowcy dojadą daną drogą w inny region Polski. Liczby parzyste to najczęściej drogi biegnące na linii wschód - zachód. Z kolei nieparzyste to północ-południe.
O jakich drogach najczęściej mówi się w ostatnim czasie? GDDKiA bardzo często informuje o S19, a więc części Via Carpatii. S19 biegnie od południa Polski na północ. Połączy m.in. Lublin z autostradą A2 oraz Białymstokiem. Nieparzysta dziewiętnastka pasuje idealnie. Z kolei nad Bałtykiem oddawane są kolejne odcinki parzystej drogi ekspresowej S6. Dostała parzystą liczbę, ponieważ przebiega wzdłuż morza, łącząc województwo zachodniopomorskie z Trójmiastem. S6 połączy m.in. Szczecin, Kołobrzeg, Koszalin oraz Gdynię, Sopot oraz Gdańsk.
Zdecydowanie najważniejszym szlakiem dla większości kierowców na tej linii jest droga ekspresowa S7. Większość eSki jest już gotowa, ale wciąż czekamy na kilka ważnych odcinków. Docelowo siódemka połączy Tatry z Krakowem, Kielcami, Radomiem, Warszawą i Trójmiastem. Nieparzysta jest także równoległa, biegnąca bardziej przez środek Polski autostrada A1. Nieparzysta jedynka pasuje jak ulał. A1 startuje od granicy na południu i biegnie aż do Gdańska, przebiegając m.in. przez Katowice, Częstochowę, Łódź, Toruń oraz Grudziądz.
O skrajnie wschodniej drodze ekspresowej S19 już wspominaliśmy. Na zachodzie mamy trzy ważne nieparzyste drogi. Kierowcy mogą wjechać na drogę S5 we Wrocławiu dojechać nią do Poznania, a tam kiedyś wjechać na S11 i dojechać na północ do Koszalina. Przesuńmy się jeszcze bardziej w lewo na mapie, gdzie S3 pozwala kierowcom dojechać z Legnicy do Szczecina.
O biegnącej wzdłuż Bałtyku S6 pisaliśmy, ale warto na pewno wspomnieć dwie autostrady. Polskę praktycznie przez sam środek przecina autostrada A2. Rusza w Słubicach na granicy z Niemcami, by dojechać do Poznania, Łodzi, Warszawy, a w przyszłości pozwolić dojechać do wschodniej granicy. Na południu rolę łączenia wschodu z zachodem kraju pełni oczywiście autostrada A4. Pierwszym punktem na wschodzie jest Korczowa. Dalej na zachód jest Rzeszów, Tarnów, Kraków, Katowice, Opole, Wrocław, Legnica i granica na zachodzie.