Pijani kierowcy to niestety nadal poważny problem na polskich drogach. W pierwszym półroczu tego roku zatrzymano już ponad 47 tys. osób, które prowadziły na podwójnym gazie. Ta liczba stale rośnie, co pokazuje tylko, jak wielu zmotoryzowanym brakuje odpowiedzialności. Policyjne statystyki podwyższył ostatnio zmotoryzowany z Radomia. Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie Gazeta.pl
Jak przekazała st. sierż. Jolanta Matejek z radomskiej policji, do nietypowej sytuacji doszło w minioną sobotę (22.07) ok. godz. 9:20 - "Policjanci radomskiej drogówki zostali skierowani przez dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Radomiu na osiedle Ustronie, gdzie agresywny mężczyzna prawdopodobnie nietrzeźwy, jeżdżąc peugeotem, stwarzał zagrożenie dla ludzi". Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze zastali świadków, a także rozbite auto stojące tuż przy wejściu do klatki schodowej jednego z bloku. Jak się jednak okazało, kierowcy w nim nie było.
Po rozpytaniu świadków przez stróżów prawa udało się wstępnie określić, co doprowadziło do takiego obrotu spraw. Jak wynikało ze słów przechodniów i sąsiadów, mężczyzna chwilę wcześniej uczestniczył w awanturze domowej. Następnie wsiadł do auta i próbował nim odjechać. Po nieudanej próbie parkowania zdecydował się porzucić peugeota i odejść. Jak dodaje st. sierż. Matejek: "W trakcje trwającej interwencji po około 20 minutach sprawca całego zajścia pojawił się z powrotem na miejscu. Okazał się nim być 29-letni mieszkaniec Radomia".
Mężczyzna nie chciał jednak dobrowolnie oddać się w ręce policjantów. Podczas zatrzymania był agresywny, nie wykonywał poleceń funkcjonariuszy, a w całej tej złości uderzył w radiowóz. Na domiar złego po sprawdzeniu danych 29-lataka w policyjnej bazie danych okazało się, że ma on cofnięte prawo jazdy, a także posiada sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. "Od mężczyzny została pobrana do badań krew na zawartość alkoholu oraz środków odurzających w organizmie. Ostatecznie został zatrzymany i umieszczony w policyjnej celi" - przekazała przedstawicielka radomskiej policji.