W poniedziałek 5 czerwca po godzinie 20.00 policjanci ruchu drogowego zostali skierowani na ulicę Grudniową w Mikołowie (woj. śląskie), gdzie doszło do zdarzenia z udziałem kobiety kierującej pojazdem marki BMW. Na miejscu okazało się, że 47-latka najpierw uszkodziła fragment ściany budynku i kosz na śmieci, a kiedy wyjeżdżała z posesji na biegu wstecznym wpadła do rowu. Podczas próby wydostania się z niego uderzyła jeszcze w słup energetyczny.
W relacji policjantów na temat tego zdarzenia czytamy, że kobieta po wyjściu z pojazdu zataczała się i czuć było od niej woń alkoholu. Mieszkanka Mikołowa została przewieziona do szpitala, gdzie pobrano jej krew do dalszych badań, a następnie trafiła do izby wytrzeźwień. Badanie alkomatem wykazało w jej organizmie blisko 3,5 promila alkoholu. Kobiecie zatrzymano prawo jazdy, a o jej dalszym losie zdecyduje sąd.
Przypominamy, że zgodnie z obowiązującymi przepisami, kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności. Niezależnie od orzeczonej kary, sąd obligatoryjnie orzeka świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tysięcy złotych w przypadku osoby, która po raz pierwszy dopuściła się takiego czynu. W sytuacji, kiedy osoba po raz kolejny kieruje pojazdem w stanie nietrzeźwości świadczenie pieniężne jest nie mniejsze niż 10 tysięcy złotych.
Pijanym osobom nie należy pozwalać na jazdę samochodem. Jeśli podejrzewamy, że kierowca jest pod wpływem alkoholu, niezwłocznie poinformujmy o tym właściwe służby. Dzięki obywatelskiej postawie i stanowczej reakcji być może zapobiegniemy tragedii na drodze. Alkohol obniża koncentrację, spowalnia reakcję oraz powoduje błędną ocenę odległości i prędkości. Tym samym uniemożliwia bezpieczne uczestnictwo w ruchu drogowym. O niebezpiecznych zdarzeniach na drogach piszemy codziennie na Gazeta.pl.