Do brawurowego pościgu doszło w zeszłą niedzielę (30.10) na drodze ekspresowej S-17 w Otwocku. Jego przebieg możemy obejrzeć na materiale zamieszczonym na youtube'owym kanale Bandyta z kamerką.
Policjanci postanowili zatrzymać do kontroli kierowcę Audi, który przekroczył dopuszczalną prędkość o dokładnie 39 km/h. Ten jednak zignorował ich polecenia i zaczął uciekać. Funkcjonariusze natychmiast zaczęli ścigać nieposłusznego pirata. To jednak okazało się trudniejsze, niż się spodziewali.
Niebezpieczny pościg za Audi trwał aż 30 minut i to na terenie aż trzech powiatów: otwockiego, garwolińskiego i ryckiego. W jego trakcie policjanci doszli do wniosku, że nie poradzą sobie sami ze złapaniem pirata i wezwali na pomoc dodatkowe patrole. Szalejący za kierownicą mężczyzna taranował i wyprzedzał poboczem innych uczestników ruchu, łamiąc przy tym wszelkie przepisy. Momentami osiągał prędkość prawie 250 km/h.
W Woli Koryckiej (pow. garwoliński) ominął poboczem blokadę, usiłując przy tym przejechać stojących tam policjantów. Dopiero w miejscowości Zalesie (pow. rycki) widząc, że nie uda mu się ominąć kolejnej policyjnej blokady i uciec przed pościgiem, gwałtownie skręcił i wjechał w pole. Następnie porzucił samochód i zaczął uciekać pieszo. Nie zdało mu się to jednak na wiele.
Wkrótce policjantom udało się schwytać kierującego, którym ku ich zdziwieniu, okazał się 16-latek z Lublina. Razem z nim w aucie podróżowała dwójka pasażerów - 14-latka i 18-latek. Po sprawdzeniu alkomatem okazało się, że nastolatek był trzeźwy. Nie miał jednak prawa jazdy. Co więcej, policjanci znaleźli sfałszowane umowy kupna-sprzedaży samochodu, którym kierował pirat.
Nastoletnie trio zostało zatrzymane i przetransportowane do otwockiego komisariatu. Wkrótce 18-latek został wypuszczony, a 16-latka i 14-latkę przekazano pod opiekę rodzicom. Sprawą nastoletniego drogowego pirata zajmie się teraz sad rodzinny.