Do niebezpiecznego wypadku doszło w gminie Tyszowce w województwie lubelskim. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że do stojącego na podwórku Fiata rodziców wsiadł 12-latek. Chłopiec przekręcił znajdujący się w stacyjce pojazdu kluczyk, co spowodowało uruchomienie silnika samochodu.
Więcej informacji z kraju znajdziecie na stronie głównej Gazeta.pl
Niestety, wszystko wskazuje też na to, że auto znajdowało się „na biegu" przez co gwałtownie ruszyło i uderzyło w znajdującą się niedaleko samochodu 42-letnią mamę chłopca. Kobieta z obrażeniami ciała trafiła do szpitala, gdzie pozostała na obserwacji.
Wszystko wskazuje jednak na to, że był to raczej nieszczęśliwy wypadek, niż umyślne potrącenie. Sprawa jest jednak nadal badana przez policjantów z Tomaszowa Lubelskiego.