Krokodyle dogadali się z sokistami. Na przejazdach kolejowych staną fotoradary, a mieszane patrole wyjadą na drogi

Niebawem kierowcy zobaczą na drogach dość egzotyczne patrole kładające się z Inspektorów Transportu Drogowego i Służb Ochrony Kolei. Co więcej ITD docelowo chce rozszerzyć swój system fotoradarów przejazdy kolejowe.

Główny Inspektor Transportu Drogowego Alvin Gajadhur i Komendant Główny Straży Ochrony Kolei Józef Hałyk podpisali porozumienie o współpracy. Służb mają połączyć siły i delegować łączone patrole funkcjonariuszy na przejścia kolejowe. Oczywiście to oznacza, że posypią się mandaty, ale przy okazji szefowie obu służb zapowiadają wspólną organizację kampanii edukacyjnych, społecznych i prewencyjnych. 

Łączone patrole mają działać nie tylko na przejazdach kolejowych, ale także wyjechać na drogi i co więcej zatrzymywać oraz kontrolować tam kierowców. W szczególności na celowniku znajdą się ciężarówki uczestniczące w intermodalnych przewozach ładunków zawierających odcinki przewozu drogowego oraz kolejowego. 

Jednak najciekawszym punktem podpisanej umowy jest coś zupełnie innego. W porozumieniu Główna Służba Ochrony Kolei zgodziła się na oddanie kontroli nad przejazdami kolejowymi w ręce inspektorów ITD i objęcie ich nadzorem systemu kamer CANARD. Nie podano szczegółów, które urządzenia tam staną, ale zapewne będą to systemy podobne do tych montowanymi przy skrzyżowaniach w dużych miastach połączone z pętlami indukcyjnymi. Wiadomo już, że na początek kamery pojawią się na pięciu najniebezpieczniejszych przejazdów kolejowo-drogowych. 

Więcej o: