Skradziono polskiego klasyka. Wartość Fiata 126p robi wrażenie

Ceny samochodów używanych systematycznie rosną, a co za tym idzie, zmieniają się kwoty, jakie trzeba przeznaczyć m.in. na polskie klasyki. Dziś Fiat 126p wyceniany na 15 tys. zł już nikogo nie powinien wprawiać w zdumienie. Wzrasta też zainteresowanie złodziei takimi pojazdami, a za przykład zuchwałej kradzieży może posłużyć sprawa z Dolnego Śląska.

Pewien właściciel kultowego polskiego klasyka może mówić o dużym szczęściu. Zgłoszona policjantom kradzież samochodu osobowego znalazła swój pozytywny finał. Mowa dokładnie o przywłaszczeniu dość nietypowego pojazdu, jakim dziś w Polsce jest Fiat 126p. Kiedyś taki wóz był niezwykle popularny nad Wisłą i stał na każdym rogu ulicy. Dziś spotkanie sprawnego egzemplarza na drodze jest nie lada wydarzeniem wywołującym uśmiech na twarzy.

Więcej tekstów o polskiej motoryzacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Kultowy "maluch" w białym kolorze nadwozia został skradziony w czwartek 10 marca na terenie Gryfowa Śląskiego i szczęśliwie odnalazł się kilka dni później. Pojazd o szacunkowej wartości 15 tys. zł zniknął spod supermarketu.

Zgłoszenie o kradzieży przekazano mundurowym, którzy zajęli się postępowaniem. Jak poinformowali w komunikacie prasowym dolnośląscy policjanci, auto zostało rozpoznane przez funkcjonariuszy ruchu drogowego patrolujących miasto Lubań.

Maluch ze wskazanymi numerami rejestracyjnymi stał zaparkowany pod jednym ze sklepów w Lubaniu. Żeby było ciekawiej, w sklepie tym doszło do przestępstwa. Policjanci przyglądający się "fiacikowi" zostali o tym fakcie powiadomieni przez pracownika sklepu, który wyszedł do nich z informacją o zatrzymaniu sklepowego złodzieja.

Zobacz wideo Motospacer ze Skodą

Mundurowi po udaniu się na interwencję, przy zatrzymanym mężczyźnie znaleźli kluczyki do Fiata stojącego przed sklepem. Kradzież artykułów spożywczych na terenie sklepu wyliczono na kwotę 533 złote.

Skradziony Fiat 126p odzyskany przez policję
Skradziony Fiat 126p odzyskany przez policję Policja

Zatrzymany 37-latek trafił na komendę, gdzie przyznał się do kradzieży pojazdu. Policjanci po wykonaniu niezbędnych czynności na miejscu zdarzenia przekazali Fiata 126p prawowitemu właścicielowi. Podejrzany mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Mieszkańcowi powiatu lubańskiego postawiono dwa zarzuty kradzieży oraz jazdę pod wpływem środków odurzających. Ponadto odpowie on jeszcze za kradzież paliwa, na stacji paliw Gryfowie Śląskim. Teraz grozi mi nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Ile kosztuje Fiat 126p?

Jaką wartość ma Fiat 126p? Wszystko zależy od rocznika i stanu technicznego takiego samochodu. Zwykle im starszy egzemplarz, tym cena rośnie. Zadbane sztuki bez śladów korozji i do tego z pierwszych lat produkcji (w Polsce produkcję rozpoczęto w 1973 r. w Fabryce Samochodów Małolitrażowych w Bielsku-Białej) oraz z niskimi przebiegami, potrafią kosztować dosłownie krocie.

Maluchów wycenianych na 500 czy 1000 zł już nie znajdziemy w popularnych portalach ogłoszeniowych. Właściciele kultowych "kaszlaków" - bo tak żartobliwie nazywano kiedyś te auta, swoje pojazdy z młodszych roczników wystawiają od 5 tys. zł, a normą stają się kwoty rzędu 12-16 tys. zł. Za świetnie utrzymane "toczydełka" sentymentalni klienci płacą 30-50 tys. zł. Nie dziwi więc fakt, że właściciel białego Fiata 126p skradzionego w Gryfowie Śląskim, oszacował wartość swojego samochodu na 15 tys. zł.

W ramach ciekawostki przypominamy, że najdroższy "fiacik" sprzedany na świcie, to słynny egzemplarz należący do Toma Hanksa. Pieczołowicie odrestaurowane auto na początku marca 2022 r. trafiło na aukcję i zostało wylicytowane za 83,5 tys. dolarów (ponad 363 tys. zł). Pieniądze z licytacji trafiły na konto organizacji wspierającej osoby opiekujące się weteranami wojennymi.

Więcej o aucie Toma Hanksa pisaliśmy tutaj:

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.