Klasyczny Ford Mustang wytropiony po kierownicy. Już jest z powrotem na chodzie [WIDEO]

To niewiarygodne, jakie auta kryją się w przysłowiowych szopach. Tym razem w opuszczonym domu odnaleziono unikalnego Shelby Mustanga GT350. Czekał tam przez całe dekady.

Na trop wyjątkowego auta wpadł Zach Taylor. A wszystko zaczęło się od kierownicy z ogłoszenia. Taylor trafił na nie na Facebooku. Ktoś z Georgii chciał sprzedać koło kierownicy pochodzące z Forda Shelby Mustanga z 1966 r.

Lubisz amerykańskie samochody? Czytaj o nich na gazeta.pl

Amerykanina zaciekawiło to znalezisko i spróbował dowiedzieć się, skąd pochodzi. Okazało się, że z... reszty samochodu. Nieświadomy właściciel myślał, że to akcesoryjna kierownica, w którą został wyposażony zwykły Ford Mustang.

Shelby GT350 stał razem z dwoma innymi Mustangami w garażu opuszczonego domu nad jeziorem, który niedawno odziedziczyła rodzina autora ogłoszenia. Pozostałe modele — Ford Mustang 1965 r. i wersja kabrio z 1991 r. — nie były tak interesujące, ale Shelby to prawdziwy rarytas.

Ze względu na to, że nie był w najlepszym stanie, świeżo upieczony spadkobierca go zbagatelizował. To błąd, bo wartość samochodu wynosi przynajmniej 300 tys. dolarów, czyli ponad 1,2 miliona złotych. Głównie dlatego, że jest w oryginalnym i kompletnym stanie, a to bardzo rzadka sprawa.

W 1965 roku powstało nieco ponad 500 egzemplarzy modelu Shelby Mustang GT350. Na całą Amerykę to bardzo niewiele. Od logo nadwornego tunera Forda, firmy Shelby American należącej do słynnego kierowcy i konstruktora Carolla Shelby'ego, model GT350 często jest nazywany "Cobra".

Shelby Mustang GT350 to historyczny model, bo był pierwszym efektem współpracy obu firm. Caroll Shelby wziął samochód Forda na warsztat i zrobił z niego prawdziwe cacko. Ford Mustang był jednym z pierwszych "pony cars" w historii, czyli dostępnych dla szerszej klienteli samochodów sportowych. Już w seryjnej wersji miał sporo uroku, ale jego osiągi pozostawiały nieco do życzenia.

Dlatego ówczesny wiceprezes Forda, Lee Iacocca zwrócił się do Carolla Shelby'ego z prośbą o pomoc. Moc seryjnego silnika V8 o poj. 4,7 l z seryjnych 275 KM wzrosła do 310 KM dzięki potężnemu gaźnikowi Holley o czterech gardzielach. Najważniejsze jednak, że Shelby przystosował do sportowej jazdy wszystkie pozostałe elementy samochodu z układem hamulcowym i zawieszeniem na czele.

 

Shelby Mustang GT350 jest kąśliwy, jak kobra

To nie były wygodne auta do jazdy na co dzień. Dopracowaniem właściwości jezdnych auta zajmował się kierowca wyścigowy Ken Miles, którego w filmie "Le Mans '66 - Ford vs. Ferrari" zagrał Christian Bale.

Tak narodziła się legenda. Wszystkie Shelby Mustangi GT350 z 1965 roku były w białym kolorze (Wimbledon White) i miały słynne niebieskie pasy (kolor nazywa się Guardsman Blue). Przeniesieniem napędu na tylną oś zajmowała się 4-biegowa ręczna skrzynia Borg-Warner T10, a końcówki układu wydechowego były wyprowadzone z boku karoserii.

Znaleziony samochód pochodzi z samego początku produkcji. Można to poznać po akumulatorze umieszczonym w bagażniku, który po kilku miesiącach został przeniesiony do komory silnika.

Zach Taylor nie dysponował odpowiednimi funduszami, ale klasycznego Shelby Mustanga GT350 szybko namierzył inny człowiek, przypadkiem o takim samym nazwisku. Matt Taylor, autor kanału "American Mustang" na YouTube, kupił całą zawartość garażu. Łatwo doprowadził GT350 do stanu używalności i nie ma zamiaru pozbywać się swego nabytku. Dzięki temu możemy podziwiać go na filmie.

Myślicie, że cena określona na 300 tys. dolarów jest przesadzona? Wręcz przeciwnie. Nie tak dawno prototyp wyścigowej wersji tego modelu, czyli Ford Shelby Mustang GT350R sprzedał się na aukcji Mecum za ponad cztery miliony dolarów. W porównaniu z nim cena Shelby Mustanga GT350 ze zrujnowanego domu nad jeziorem to wyjątkowa okazja. W końcu jest prawdziwą legendą.

Ford Shelby Mustang GT350RFord Shelby Mustang GT350R fot. Ford



Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.