Polacy uważają się za mistrzów kierownicy. A wypadków mamy prawie najwięcej w Europie

Z badań wynika, że 96 proc. polskich kierowców twierdzi, że jeździ dobrze. Statystyki mówią jednak co innego - Polska jest na czwartym miejscu w Europie w niechlubnym rankingu największej liczby wypadków.

Z badania Polskiej Izby Ubezpieczeń wynika, że prawie wszyscy polscy kierowcy są pewni swoich umiejętności. 96 proc. Polaków uważa, że jeździ dobrze. Niestety pewność siebie nie przekłada się na statystyki. Polska jest na jednym z ostatnich miejsc w rankingu najbezpieczniejszych dróg w Europie. Jesteśmy w ogonie statystycznym obok Rumunii, Litwy, Łotwy i Bułgarii.

Zobacz wideo Nowy znak na polskich drogach. Co oznacza duża czarna dłoń?

Brawura i zbyt duża pewność siebie to aspekty, które niezmiennie od lat stanowią największy problem wśród kierowców. Eksperci z firmy rankomat.pl przeanalizowali dane z raportu policji "Wypadki drogowe w Polsce w 2020 roku" i Polskiej Izby Ubezpieczeń. Efekty pokazują ogromne diametralne różnice między tym, jakimi kierowcami jesteśmy, a za jakich się uważamy.

Ofiary wypadków na milion mieszkańców w krajach EuropyOfiary wypadków na milion mieszkańców w krajach Europy rankomat.pl

Zbyt duża prędkość, alkohol i nieuwaga

W 2020 roku odnotowano o 22,3 proc. mniejszą liczbę wypadków, niż w roku poprzednim. Nie ma się jednak czemu dziwić. Wybuch pandemii koronawirusa zmniejszył natężenie ruchu na europejskich drogach, obniżając jednocześnie statystyki ofiar w zdarzeniach drogowych. Pomimo ograniczeń w zakresie poruszania się, okres urlopu majówkowego w 2020 roku przyniósł średnio tyle samo zabitych, co analogiczny okres roku 2019. Polscy kierowcy wciąż popełniają te same błędy, bazując na wyolbrzymionej świadomości własnych możliwości. 49 proc. kierowców uważa, że przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o 15 km/h jest bezpieczne, a 66 proc. z nich twierdzi, że przekraczając nakaz o 10 km/h, nie stanowi zagrożenia dla uczestników ruchu.

Z raportu policji wynika, że jedną z podstawowych przyczyn wypadków drogowych jest niedostosowanie prędkości do warunków ruchu. Nadal jednak ponad połowa (55 proc.) kierowców uważa, że można jeździć szybko i bezpiecznie jednocześnie.

Przyczyny wypadków na polskich drogach w 2020 r.Przyczyny wypadków na polskich drogach w 2020 r. rankomat.pl

Poza problemem z nadmierną szybkością, słabym punktem polskich kierowców są weekendy i alkohol. W 2020 roku z winy kierowców pod wpływem alkoholu doszło do 1656 wypadków. Najwięcej wypadków śmiertelnych miało miejsce w piątki – 382 wypadki (16,7 proc. ogółu) i 422 osoby zabite (16,9 proc. ogółu) oraz w soboty – 375 wypadków (16,4 proc. ogółu) i 416 osób zabitych (16,7 proc. ogółu).

Polska w piątce najniebezpieczniejszych dróg w Europie

Jak wynika z raportu Komisji Europejskiej, wskaźnik ofiar śmiertelnych w wypadkach drogowych, w Polsce wynosi 65 na milion mieszkańców. Pomimo spadku o 15 proc. w porównaniu do 2019 roku, więcej osób w ginie tylko w Rumunii, Bułgarii i na Łotwie. Szwecja, jako państwo z najmniejszą liczbą zabitych w zdarzeniach drogowych wyprzedza nas o 47 osób mniej na milion mieszkańców.

Za jakich kierowców uważają się PolacyZa jakich kierowców uważają się Polacy rankomat.pl

Wykroczenia drogowe, a wysokość składki ubezpieczenia OC

Zgodnie z nowymi przepisami, już niedługo wykroczenia drogowe kierowców zaczną mieć wpływ na wysokość składki ubezpieczenia OC.

Projekt nowelizacji Prawa o ruchu drogowym przewiduje między innymi udostępnienie podmiotom ubezpieczeniowym danych z CEPiK. Stawki ubezpieczeń komunikacyjnych będą dostosowywane do historii wykroczeń kierowcy oraz otrzymanych przez niego punktów karnych

– mówi Patrycja Pałka, specjalista do spraw ubezpieczeń komunikacyjnych w rankomat.pl.

Autorzy nowelizacji podkreślają, że takie rozwiązanie jest praktykowane przez firmy ubezpieczeniowe w USA, Wielkiej Brytanii oraz Irlandii. Czas pokaże, czy takie rozwiązanie sprawdzi się również w Polsce.

Za jakich kierowców uważają się PolacyFot. Franciszek Mazur / Agencja Wyborcza.pl

Więcej o:
Copyright © Agora SA