Znak "Uwaga! Wysoce zjadliwa grypa ptaków". Czy można wysiąść z auta? Tak jak ze zgnilcem

Groźnie wyglądające znaki "Uwaga! Wysoce zjadliwa grypa ptaków" to ważna informacja, ale niekoniecznie dla kierowców. Informują o grypie ptaków. Ta jest śmiertelnie niebezpieczna dla ptactwa, ale nieszkodliwa dla ludzi. To podobny znak do zgnilca amerykańskiego pszczół.

Wysoce zjadliwa grypa ptaków

W wielu rejonach Polski natkniecie się teraz na duże żółte znaki z bardzo długim napisem. "Uwaga! Wysoce zjadliwa grypa ptaków obszar zapowietrzony". Żółte tablice ostrzegające przed wysoce zjadliwą grypą ptaków zobaczycie na drogach m.in. na Mazowszu i Pomorzu, ale nie tylko. Znaki intrygują i wzbudzają sporo pytań, ale tak naprawdę nie są kierowane do zwykłych kierowców. To informacja dla hodowców drobiu.

Główny Inspektorat Weterynarii podaje, że nie stwierdzono na świecie przypadków zarażeni wirusem HPAI/H5N8 u człowieka. - Nie ma podstaw do wprowadzania ponadstandardowych środków prewencyjnych w odniesieniu do ludzi. Badania genetyczne wirusa H5N8 wykrytego w Polsce wskazują na typowy profil, charakterystyczny dla wirusów ptasich i brak głównych cech przystosowawczych do organizmu człowieka - uspokaja inspektorat na swojej stronie. Dowiadujemy się także, że wirus szybko ginie w produktach drobiarskich poddanych obróbce termicznej.

Nie jest to więc komunikat, którym powinny przejmować się zwykłe osoby. Znaków nie powinni ignorować hodowcy. Śmiertelność wysoce zjadliwej grypy sięga nawet 100 proc.

Zobacz wideo Motocyklista potrącił kobietę na pasach. Stracił prawo jazdy

Zgnilec amerykański pszczół. Bardzo podobny znak

Komunikat na żółtym znaku "Zgnilec amerykański pszczół. Obszar zapowietrzony" brzmi niepokojąco i budzi sporo pytań. Co to jest? Czy powinno mi to coś mówić? Czy można bezpiecznie wyjść z samochodu? Tak dziwny znak musi budzić wątpliwości kierowców, ale spokojnie. To wcale nie jest komunikat dla zmotoryzowanych. Znaki informujące o zgnilcu amerykańskim znowu zaczęły się pojawiać w Polsce. Powyższe zdjęcie zrobiliśmy pod Warszawą, ale takie oznakowanie pojawia się cyklicznie w całym kraju. Żółte znaki informują pszczelarzy o groźnej chorobie pszczół. Tablice informujące o obszarze zapowietrzonym zostaną zdjęte, gdy inspektorzy weterynaryjni nie stwierdzą kolejnych zarażonych uli w danym obszarze.

Co ma robić kierowca? Nic. - Tablice, które są przy drogach, ostrzegają pszczelarzy, że na ten teren nie można wwozić ani wywozić rodzin pszczelich, bo to jest choroba bardzo zakaźna. Kierowcy nie mają prawa się tym przejmować i tego bać, tylko mają się bać pszczelarze - komentował w zeszłym roku Marek Boroski, prezes Mazowieckiego Związku Pszczelarzy w Warszawie, kiedy w wakacje zgnilec zaatakował kilka mazowieckich powiatów.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.