W roku 2020 w salonach sprzedaży Toyoty równolegle funkcjonowały dwa modele. Mowa o czwartej i trzeciej generacji Yarisa. Niestety szansa na zakup małej Toyoty z salonu w wersji Classic jest coraz mniejsza. Powód? W roku 2020 zakończyła się produkcja auta. A to oznacza, że na placach pozostało niewiele aut. Dobra informacja jest taka, że Yaris Classic ma naprawdę dobrze wyglądającą cenę. Bo za pojazd trzeba zapłacić 46 890 zł. Co kupujący otrzymuje w zamian? Świetnie znaną bryłę stylizowaną na minivana, a do tego litrowy silnik 1.0 VVT-i o mocy 72 koni mechanicznych.
Małolitrażowy benzyniak nie czyni z Toyoty Yaris z salonu demona prędkości. Rozpędza hatchbacka do pierwszej setki w 15,3 sek. Z drugiej strony potrafi być naprawdę oszczędny. W cyklu mieszanym spala około 6 litrów paliwa. A do tego cieszy się świetną opinią wśród kierowców - to jeden z tych motorów, w których wykonuje się głównie podstawowe wymiany eksploatacyjne.
Wyposażenie? Yaris Classic Active oferuje bez dopłaty układ reagowania w razie wystąpienia ryzyka kolizji, układ ostrzegający o niezamierzonej zmianie pasa ruchu, automatyczne światła drogowe, czujnik deszczu, pakiet elektryczny, manualną klimatyzację, kierownicę multifunkcyjną, komputer pokładowy i system multimedialny współpracujący z 6. głośnikami, bluetooth i odtwarzaczem płyt CD. Standardem jest też 3-letnia gwarancja z limitem 100 tys. km.
Co w sytuacji, w której kierowca będzie chciał kupić auto z obecnego rocznika? Na nową Toyotę Yaris z salonu należy przygotować co najmniej 61 900 zł. Za tą kwotę dostępna jest wersja Active sparowana z 72-konnym benzyniakiem 1.0 VVT-i. Co ciekawe, bazowy wariant wyposażenia jest też dostępny z hybrydą - silnikiem 1.5 Hybrid Dynamic Force o mocy 116 koni. Ile nowy Yaris z salonu kosztuje w takim przypadku? Kupujący musi zapłacić w promocyjnej cenie 78 800 zł. Wersja podstawowa posiada m.in. asystenta utrzymania pasa ruchu, system wykrywania zmęczenia kierowcy, system multimedialny z 7-calowym ekranem, a do tego klimatyzację.
Oferta nowej Toyoty Yaris z salonu oczywiście nie ogranicza się do modelu Active. Dostępne są jeszcze cztery wersje wyposażenia.
Toyota stawia również na atrakcyjne pakiety wyposażenia dodatkowego. W nowej Toyocie Yaris Comfort można dokupić pakiet Style lub Tech. Pierwszy za promocyjną cenę 3 tys. zł oferuje LED-owe światła przednie, 16-calowe felgi aluminiowe i przyciemniane tylne szyby. Pakiet Tech za promocyjną kwotę 2 tys. zł dopisuje do listy wyposażenia podgrzewane przednie fotele, cyfrowy prędkościomierz i obrotomierz, 6 głośników i 8-calowy ekran radia. Topowym wersjom nowego Yarisa dedykowany jest pakiet Premium Audi JBL. Za 2900 zł kupujący otrzyma system audio premium, 8 głośników i wzmacniacz.
Pomijając litrowego benzyniaka i 116-konną hybrydę nowa Toyota Yaris jest oferowana również z 1.5-litrowym motorem benzynowym. To ta sama jednostka, która została przez Japończyków zelektryfikowana. Nadal ma zatem 3-cylindry i nadal jest produkowana w Polsce. Różnice? Ma 125 koni mocy oraz jest oferowana w wersji 6-biegową skrzynią manualną lub bezstopniowym automatem. Klasyczny benzyniak ma też nieco wyższe zapotrzebowanie na paliwo. O ile spalanie hybrydy w cyklu mieszanym nieznacznie przekracza 4 litry, o tyle w modelu benzynowym rośnie do 5,5 - 5,7 litra.