W listopadzie nowy model marki Cupra trafi do salonów. Co ciekawe, Cupra Leon jest hybrydą. Wariant benzynowy zadebiutuje dopiero w 2021 roku. Będą to dwa warianty motoru 2.0 TSI - o mocy 245 KM (370 Nm) lub 300 KM (400 Nm) i z napędem na przednią oś. Jest jeszcze trzecia opcja, w której znajdziemy "najwięcej Cupry w Cuprze". Z motoru 2.0 TSI wykrzesano 310 KM i 400 Nm, które są przekazywane na cztery koła za pośrednictwem napędu 4Drive. Ta opcja trafi jednak tylko do wariantu Sportstourer, czyli kombi. Podobna konfiguracja była już dostępna w Seacie Leonie Cupra.
Jeździliśmy pierwszym modelem marki Cupra:
Napęd Cupry Leona oparty jest na silniku 1.4 TSI o mocy 150 KM i momencie obrotowym wynoszącym 250 Nm oraz silniku elektrycznym o mocy 115 KM, wyposażonego w baterię jonowo-litową o pojemności 13 kWh. Łącznie układ generuje maksymalnie 245 KM mocy i 400 Nm momentu obrotowego. Samochód rozpędza się do 100 km/h w 6,7 sekundy (Sportstourer w 7 sekund), a maksymalna prędkość, jaką osiągają, to 225 km/h.
Zasięg w trybie elektrycznym wynosi 55-60 km (WLTP) dla wersji hatchback oraz 54-59 km (WLTP) dla specyfikacji Sportstourer. Ładowanie baterii przy użyciu szybkiej ładowarki trwa 3,5 h (lub sześć godzin przy wykorzystaniu domowego źródła prądu o mocy 230 V).
Więcej o nowym Cupra Leonie pisaliśmy tutaj:
Cupra Leon póki co jest dostępny w dwóch wersjach nadwozia. Za klasycznego hatchbacka zapłacimy 155 900 zł, a za bardziej rodzinną wersję kombi - 159 900 zł.
Finalnie Cupra Leon będzie dostępny w aż siedmiu konfiguracjach: