Opinie Moto.pl: Cupra Formentor VZ. Trzy raz TAK i raz NIE

- Aż dziwne, że Volkswagen pozwolił na stworzenie takiego samochodu - mniej więcej coś takiego powiedział mi Maciej Pertyński, zanim jeszcze dojechaliśmy na miejsce prezentacji. I po pierwszych jazdach wiem, co miał na myśli. Cupra Formentor robi świetne pierwsze wrażenie.

Zaraz, zaraz... Cupra Formentor, czyli co?

Bardzo rzadko możemy powiedzieć, że jeździliśmy zupełnie nowym samochodem. Zwykle to kolejne generacje lub liftingi dobrze już znanych modeli albo nowość, pod którą kryje się dobrze znany samochód, ale z innym znaczkiem. Tym razem jest inaczej. Formentor to zupełnie nowy model, od początku opracowany przez Hiszpanów i zarezerwowany tylko dla Cupry. Bazuje oczywiście na platformie MQB Evo i korzysta z klocków Grupy Volkswagen, ale nie znajdziemy mu w niej bezpośredniego odpowiednika.

Cupra Formentor wymyka się też podziałom na SUV-y i klasyczne nadwozia. To crossover, mający w sobie dużo z praktycznego SUV-a, lekko nawiązujący sylwetką do coupe (to coraz częstszy zabieg) i czerpiący garściami z hot hatchy. Mierzy 4 450 mm długości, 1 839 mm szerokości i 1 511 mm wysokości. Rozstaw osi wynosi 2 680 mm, a to ma się przełożyć na sporo miejsca na tylnej kanapie. Praktyczne walory Formentora podkreśla bagażnik o pojemności 450 l. 

Zobacz wideo Cupra Formentor po raz pierwszy na drogach

Zacznijmy od NIE, czyli narzekanie na obsługę auta

Zanim zacznę chwalić, to opiszę rzecz, która z początku bardzo mnie zniechęciła do jazdy. System multimedialny, choć ładny i na pierwszy rzut oka rozplanowany z głową, jest przytłaczający oraz trudny w obsłudze. W wielkim ekranie upchnięto cała masę funkcji, a z kabiny poznikały fizyczne przyciski i pokrętła. I bardzo ich brakuje. Pierwsze wrażenie nie jest pozytywne, a sposób obsługi najważniejszych funkcji (np. klimatyzacji) zapisałbym po stronie minusów Formentora. Z pewnością po dłuższym teście bym się systemu nauczył i bez problemu odnajdował w kolejnych menu i skrótach, ale wymaga on nauki i cierpliwości. Wydaje mi się, że więcej niż powinien.

Cupra Formentor
Cupra Formentor fot. Filip Trusz

Pierwsze TAK, czyli stylistyka

Pomijając wymagający nauki ekran i brak przycisków, to wnętrze można tylko i wyłącznie chwalić. Formentor to kompakt, na pokładzie znajdziemy więc sporo twardych plastików, ale zostały poukrywane w mniej strategicznych miejscach. Te, z którymi ręce kierowcy mają kontakt, wykonano wzorowo, a hiszpańska marka zadbała o wiele sportowych smaczków i akcentów. W ogóle sam projekt kabiny trzeba ocenić bardzo wysoko. Jest sportowo, elegancko, wygodnie, a, z odpowiednim pakietem, oryginalnie. Poniżej zamieszczam zdjęcie szczególnie ciekawej konfiguracji - połączenie niebieskawej skóry z miedzianymi akcentami Cupry. Są też bardziej klasyczne, utrzymane w ciemniejszej kolorystyce warianty.

Niezależnie od wariantu i pakietu otrzymujemy wygodne, kubełkowe fotele i spłaszczoną, dobrze leżącą w dłoniach kierownicę z nowo opracowanymi łopatkami do zmiany biegów.

Cupra Formentor
Cupra Formentor fot. Filip Trusz

Choć Hiszpanie zapadli na obsesję wielkich ekranów i usuwania przycisków, to Formentor otrzymał dwa, wyjątkowo ważne w sportowym modelu. Na kierownicy umieszczono selektor trybów jazdy. Mamy go zawsze pod ręką, a dłuższe przytrzymanie przycisku od razu włącza najostrzejszy tryb Cupra. Drugim jest wyłączanie kontroli trakcji z poziomu konsoli centralnej, bez szukania tego w menu systemu. Klienci chcieli do tego oddzielny przycisk i go dostali.

Cupra Formentor
Cupra Formentor fot. Filip Trusz
Cupra Formentor
Cupra Formentor fot. Filip Trusz

Cupra na rynku ma wpasować się w lukę pomiędzy markami popularnymi, a tymi premium. To propozycja dla kierowców, którzy chcą się wyróżnić na drodze, a w salonach szukają czegoś innego niż większość. Stąd odważna i ostra stylistyka. Cupra Formentor ma przyciągać wzrok i to robi. Na prezentacji nie było chyba nikogo, kto by powiedział, że auto mu się nie podoba. Wręcz przeciwnie - wygląda po prostu znakomicie.

Cupra Formentor
Cupra Formentor fot. Filip Trusz
Cupra Formentor
Cupra Formentor fot. Filip Trusz
Cupra Formentor
Cupra Formentor fot. Filip Trusz
Cupra Formentor
Cupra Formentor fot. Filip Trusz

Czy Cupra Formentor jest szybka? TAK

Podczas pierwszych jazd mieliśmy okazję przetestować Cuprę Formentor w wydaniu VZ. Skrót pochodzi od hiszpańskiego słowa "veloz", co oznacza szybki. Mamy tu pod maską wyciągnięty z Golfa R silnik 2.0 TSI o mocy 310 KM, skrzynię DSG (w trybach Sport i Cupra się nie waha) oraz napęd 4Drive. W aucie mierzącym niecałe 4,5 m długości to aż nadto. Cupra Formentor osiągami i prowadzeniem nawiązuje do najszybszych hot hatchy na rynku. Setkę osiąga w zaledwie 4,9 s, a rozpędzi się maksymalnie do 250 km/h. Każdy z nas miał 15 minut na krótkim torze, gdzie mógł sprawdzić, jak Formentor radzi sobie podczas dynamicznej jazdy i ostrych zakrętów. Z Golfem R dzieli nie tylko silnik, ale też sposób, w jaki się prowadzi. Cupra jest zaskakująco przyczepna, bardzo trudno wyprowadzić ją z równowagi (nawet na śliskiej, mokrej nawierzchni), a przy tym jest bardzo szybka. Nie chce cię zabić i wybacza bardzo dużo.

Aktualnie topowa Cupra Formentor VZ kosztuje wyjściowo 194 500 zł. Niedługo dołączą do niej jeszcze dwie wersje - hybryda plug-in o mocy 245 KM oraz odmiana 2.0 TSI, również o mocy 245 KM. Oba napędy znamy z nowego Golfa GTI. Formentor bez dopisku VZ będzie dostępny z silnikami 1.5 TSI 150 KM, 2.0 TSI 190 KM 4Drive oraz ładowanej z gniazdka wersji e-Hybrid o mocy 204 KM.

Kiedyś do oferty dołączy jeszcze mocniejsza wersja niż testowane 2.0 TSI 310 KM 4Drive. Szczegółów ani daty premiery jeszcze nie znamy, ale podczas prezentacji potwierdzono, że moc przekroczy 350 KM.

Cupra Formentor
Cupra Formentor fot. Filip Trusz

Jazda do pracy lub sklepu? Trzecie TAK

To kolejna cecha, którą Formentor dzieli z Golfem R. Potrafi być piekielnie szybki, ale ma też drugą naturę - tę spokojniejszą. Po krótkich szaleństwach na torze mogliśmy pokonać kilkadziesiąt kilometrów na drogach pod Monachium. Nawet najmocniejszy i najtwardszy Formentor nie jest ani trochę męczący podczas codziennej jazdy po zwykłych drogach. Potrafi być komfortowy i wygodny. Po wyłączeniu trybów Sport lub Cupra docenimy też duży bagażnik, przestronną kanapę, bogate wyposażenie i cały zestaw nowoczesnych systemów.

Formentora, z racji nadwozia, nie można nazwać hot hatchem, ale to właśnie samochód w takim stylu. Na co dzień wygodny i praktyczny, a przyciśnięty - zamienia się w jedno z najszybszych aut na drodze.

Cupra Formentor
Cupra Formentor fot. Filip Trusz

Opinie Moto.pl: Cupra Formentor VZ - podsumowanie. Tak trzymać!

Cupra w trzy lata sprzedała już 55 000 samochodów. Formentor ma tę sprzedaż podwoić i już w przyszłym roku stanowić jej 50 proc. Wcale nie zdziwię się, jeśli mu się to uda. Nowa Cupra jest po prostu piękna, ma ciekawie zaprojektowane wnętrze (choć tu nie ustrzeżono się błędów), potrafi być naprawdę szybka, lubi się z ostrymi zakrętami, dostarcza sporo frajdy, a na co dzień - może się przeistoczyć w trochę nudnego, ale praktycznego crossovera. Po krótkich pierwszych jazdach trudno oceniać samochód, ale pierwsze wrażenie jest znakomite. Czekamy na dłuższy test.

Więcej o: