"Wyższa szkoła jazdy" to nowy cykl na Moto.pl, w którym będziemy wyjaśniać najbardziej kontrowersyjne przepisy ruchu drogowego. Ale nie tylko. Znajdziecie tu mieszankę tematów z pogranicza kodeksu drogowego, egzaminu na prawo jazdy, dobrych praktyk na drodze oraz przydatnych porad dla kierowców.
Jazda na suwak to zdecydowanie najgorętszy temat początku tego roku, którym żyła cała zmotoryzowana Polska. O suwaku było bardzo głośno, ale to wcale nie przełożyło się na znajomość przepisów przez kierowców - od 6 grudnia 2019 r. (wtedy suwak stał się obowiązkowy) minęło już sporo czasu, a wystarczy jedna przejażdżka po mieście, żeby dostrzec błędne interpretowanie przepisów oraz wymuszanie pierwszeństwa. I nie trudno oprzeć się wrażeniu, że to nie do końca wina samych kierowców. Przy wprowadzaniu obowiązkowej jazdy na suwak wyraźnie zabrakło szeroko zakrojonej kampanii edukacyjnej. Ruszyła akcja Orlenu #DobryKierowca z Robertem Kubicą, ale dopiero w lutym i nie trwała na tyle długo, by przebić się do świadomości kierowców.
Jazda na suwak, choć z pozoru banalnie prosta, wcale taka nie jest, ponieważ nie zawsze, gdy jeden z pasów zanika, suwak obowiązuje. Najlepszym przykładem nieznajomości przepisu jest poniższe nagranie. Kierowca nie dość, że w niebezpieczny sposób wymusił pierwszeństwo, to jeszcze zaczął się kłócić z poszkodowanym.
Jazda na suwak to zachowanie odpowiedniej kolejności przejazdu w sytuacji, kiedy co najmniej dwa pasy łączą się w jeden. Wcześniej samochody, które zajmowały kończący się pas, musiały ustąpić pierwszeństwa lub liczyć na miły gest kierowców zajmujących sąsiedni pas. Nowe prawo to zmieniło. Samochody jeżdżą naprzemiennie. Jak jeździć na suwak? Oto oficjalne grafiki, które na swoich stronach opublikowało Ministerstwo Infrastruktury:
O jeździe na suwak na Moto.pl wspominaliśmy już kilkukrotnie. Przy okazji jednego z poprzednich materiałów, który Piotr Kozłowski napisał pierwszego dnia, kiedy nowe przepisy weszły w życie, konsultowaliśmy się z policją i ustaliliśmy pięć najważniejszych wyjątków od jazdy na suwak. Dzisiaj dokładnie je wytłumaczymy.
To zdecydowanie jedna z najważniejszych i najczęściej ignorowanych zasad. Choćby wystąpiły wszystkie okoliczności sprawiające, że należy stosować jazdę na suwak, to kierowcy jadący zanikającym lub na stałe zablokowanym pasem (np. przez zepsuty samochód) nie mogą jechać na suwak, jeśli nie dojadą do końca pasa. Jadąc w korku pasem zanikającym, zawsze dojeżdżaj do jego końca i dopiero wtedy włączaj kierunkowskaz i staraj się zmienić pas. Pamiętaj też, że mimo przysługującego ci w takich okolicznościach pierwszeństwa, musisz zachować szczególną ostrożność - tego wymagają od ciebie przepisy.
Na pewno znacie taką sytuację - dwa pasy prowadzą prosto, jeden do skrętu w prawo. W godzinach szczytu lewy i środkowy najczęściej są zakorkowane, a prawy - nie. Część kierowców chce to wykorzystać, zjeżdżając ze środkowego na prawy, by na jego końcu wrócić znowu na środkowy. Z takim zachowaniem nie poradzą sobie żadne przepisy, bo to zwykłe cwaniactwo. Warto jednak wiedzieć, że tej sytuacji przepis o jeździe na suwak nie dotyczy, bo pas do skrętu nie jest pasem, który się kończy - jadąc nim, nie masz pierwszeństwa przed samochodem jadącym prosto.
Pas rozbiegowy ułatwia włączanie się do ruchu po wyjeździe ze stacji benzynowej. Korzystając z niego, nie masz pierwszeństwa przed samochodami jadącymi obok - wciąż musisz ustąpić im pierwszeństwa. To szczególnie ważne na autostradach - nie masz pierwszeństwa przed samochodami jadącymi sąsiednimi pasami. Wyjątkiem jest tylko i wyłącznie sytuacja, w której droga jest zakorkowana.
Musimy pamiętać, że to nadrzędna zasada dotycząca wszystkich sytuacji, bez względu na liczbę pasów i organizację ruchu. Zasada jazdy na suwak obowiązuje tylko i wyłącznie w korkach i to wtedy, kiedy WSZYSTKIE pasy są zakorkowane. To ostatnie zdanie rozwiewa też wątpliwości dotyczące następnego wyjątku od pierwszeństwa.
Stojąc w rzędzie samochodów, chcąc wyjechać z zatoru na drugi pas, musisz ustąpić pierwszeństwa samochodom jadącym pasem obok.