Audi niedawno przeprowadziło lifting A4. Od razu odświeżono całą gamę: nie tylko bazowe wersje sedana i kombi, ale też uterenowionego Allroada oraz sportowe S4. Właśnie poznaliśmy polskie ceny nowego A4. Startują od 132 900 zł za 150-konną odmianę 35 TFSI po 411 800 zł za benzynowe S4 Avant z silnikiem 2.9 TFSI o mocy 450 KM.
Wyjściowe ceny nowego Audi A4 B9 2020 z dostępnymi w Polsce silnikami benzynowymi:
Oraz jednostkami wysokoprężnymi:
W klasie średniej premium w Europie o prymat walczą niemieccy producenci. Podajemy wyjściowe ceny danego modelu z regularnego cennika, nie uwzględniamy żadnych promocji oraz rabatów. Staraliśmy się wybrać jak najbardziej podobne do siebie wersje silnikowe.
Aktualnie najtańsze nowe BMW serii 3 G20 z silnikiem benzynowym to odmiana 320i (2.0 184 KM), która od razu oferowana jest z automatem. Kosztuje 156 200 zł. Porównywalne A4 40 TFSI wyceniono na 155 800 zł.
150-konne BMW 318d to wydatek 148 900 zł, znacznie mniej od bazowego diesla w Audi, ale BMW z tym silnikiem w Polsce oferowane jest z ręczną skrzynią. Bezpośrednio porównać ze sobą trzeba więc wyższą wersję 320d (2.0 190 KM), które z automatem kosztuje 171 124 zł przy 169 900 zł A4 40 TDI.
W przypadku Mercedesa Klasy C bazowy silnik benzynowy ma 129 KM, ale ze 150-konnym A4 35 TFSI (132 900 zł) powinniśmy zestawić raczej C 180 z silnikiem 1.6 o mocy 156 KM. Kosztuje trochę mniej niż Audi, bo 131 700 zł. I Audi, i Mercedes, które porównujemy mają ręczne skrzynie.
Z kolei rywalem wysokoprężnego A4 35 TDI (159 900 zł) będzie Mercedes C 200 d (1.6 160 KM). Taka Klasa C dostępna jest tylko ze skrzynią ręczną (145 700 zł). Jeżeli chcemy diesla z automatem, to musimy patrzeć na bazowe C180 d (1.6 122 KM, od 146 272). W przypadku silników wysokoprężnych trudno zestawić ze sobą A4 i Klasę C w bazowych odmianach. Wyraźnie mocniejsze C 220 d (2.0, 194 KM) kosztuje 168 500 zł. Za A4 40 TDI zapłacimy 169 900 zł.
>>> Czy wciąż warto stawiać na silniki wysokoprężne? Zobacz wideo:
Projektanci postanowili odświeżyć wygląd auta, a inspiracji poszukano w nowym A1. To m.in. charakterystyczne, nawiązujące do klasycznych Audi, wcięcie w masce oraz zupełnie reflektory LED. Lifting to też oczywiście okazja do lekkiego przeprojektowania zderzaków, grilla i kilku pomniejszych stylistycznych zabiegów. Również we wnętrzu nowe Audi A4 doczekało się paru zmian. Największą jest 10,1-calowy ekran systemu multimedialnego, który jest zupełnie nowy. Znamy go już z innych samochodów z Ingolstadt, które weszły na rynek w przeciągu ostatnich miesięcy. Przed oczami kierowcy może pracować najnowsza wersja wirtualnych zegarów.
Pod maską bez większych zmian, choć całą gamę czeka elektryfikacja. Znacznie więcej dowiesz się z obszernej prezentacji nowego Audi A4: