Opinie Moto.pl: Nowy Opel Corsa - duża niespodzianka. Jako 1 z 2 redakcji z Polski jeździliśmy prototypem

Filip Trusz
Nowy Opel Corsa oficjalnie zadebiutuje na jesieni (w czerwcu zobaczymy elektryczną wersję). Jednak, jako jedna z dwóch redakcji w Polsce, mieliśmy okazję pojeździć prototypami w mocnym kamuflażu. Corsa sprawiła niemałą niespodziankę.

Spodziewałem się raczej, że Opel pójdzie śladem rywala z Wolfsburga i skupi się przede wszystkim na walorach praktycznych swojego miejskiego auta - litrach bagażnika, przestronnej tylnej kanapie i armii systemów bezpieczeństwa. Jednak o tym inżynierowie wspominali jakby mimochodem.

Co już wiemy o nowej Corsie?

Tak naprawdę dowiedziałem się tylko, że nowa Corsa powstała na francuskiej platformie CMP, ma mieć najnowocześniejsze reflektory w klasie, bagażnik urósł o 24 l i pomieści 309 l (w Polo i Ibizie to ok. 350 l), a auto ma większy o 28 mm rozstaw osi (2538 mm), co ma przełożyć się na miejsce na tylnej kanapie. Przy podobnych do poprzedniczki rozmiarach udało się także wygospodarować więcej miejsca nad głowami.

Tylko, że wcale nie mogłem tego sprawdzić, bo w prototypach tylne drzwi były dokładnie zaklejone, a do bagażnika wrzucono płachty, które uniemożliwiały ocenienie, jak ustawny jest kufer.

Nowy Opel CorsaNowy Opel Corsa fot. Opel - Tak wyglądały wnętrza prototypów, którymi jeździliśmy

Systemy bezpieczeństwa? W prototypie o nich zapomnij

Nie wiem też nic o systemach bezpieczeństwa i asystentach kierowcy, bo żadne w prototypowych Corsach nie działały. Ze względów bezpieczeństwa (?!) wyłączono także poduszki powietrzne. Mogę wam tylko powiedzieć, że ekran i system multimedialny żywcem przeniesiono z francuskich krewniaków, Citroena i Peugeota. Jednak pod nim znajdował się klasyczny panel obsługi klimatyzacji, co może się okazać dużym plusem Corsy. Pokrętła i przyciski zawsze są wygodniejsze od wyświetlacza.

Materiały wykończeniowe, ich jakość i spasowanie? Tego prototypowe Corsy tym bardziej nie zamierzały nam zdradzać.

Nowy Opel CorsaNowy Opel Corsa fot. Opel - jeden z głównych inżynierów nowej Corsy tłumaczy mi, czym różnią się poszczególne tryby jazdy i przypomina, że nasze prototypy nie mają poduszek powietrznych

Jak testuje się samochody? Prototypy na publicznych drogach

Opel miał dla nas zupełnie inny przekaz:

To nasza nowa Corsa. Jeszcze niegotowa i zamaskowana. Ale zobaczcie, jak ona znakomicie się prowadzi!

Takie słowa bardziej pasowałyby mi do Fiesty i słynącego ze świetnego prowadzenia Forda, a nie do konserwatywnych i zachowawczych Niemców z Opla. Jednak ci są bardzo pewni nowej Corsy. Do naszej dyspozycji oddano 4 prototypy - 2 ze 130-konnym silnikiem (na start topowa wersja) i automatem oraz 2 ze 100-konnym motorem i manualem (rozsądna, wybierana przez większość, odmiana).

Po wąskich i nieuczęszczanych drogach w Niemczech i Francji jeździliśmy w dwóch konwojach, po 4 auta w każdym. Tempo dyktował kierowca Opla, który przez krótkofalówkę informował nas o ruchu. My jechaliśmy za nim w dwóch prototypach. W każdym konwoju znajdowała się także aktualna Corsa w podobnej konfiguracji. Co kilkanaście kilometrów zmienialiśmy auta, żeby każdy mógł się przejechać każdym prototypem i porównać nową Corsę z poprzedniczką.

Nowy Opel CorsaNowy Opel Corsa fot. Opel

Nowy Opel Corsa na krętych drogach zaskakuje

I czekała nas spora niespodzianka. Nie spodziewałem się, że jazda Corsą, w absolutnie bazowych wersjach silnikowych, może dostarczyć tyle frajdy. Może to być kwestia świetnych tras, na które nas zabrano i tempa, jakie dyktowali panowie z Opla, ale jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Zresztą nie tylko ja - Marcin z Autokultu, z którym do Niemiec poleciałem, również chwalił prowadzenie.

Corsa naprawdę lubi trochę szybszą jazdę - dobrze czuje się w łukach, ostrzejszych zakrętach, silniki nie mają większych problemów z rozpędzaniem autka, a my mamy pewność, że zrobi to, o co poprosimy. Zaskakuje też kulturą i niezłym komfortem. W porównaniu z poprzedniczką, w nowej Corsie siedzi się wyraźnie niżej.

Nowy Opel CorsaNowy Opel Corsa fot. Opel

Francuskie silniki i drastyczna kuracja odchudzająca

Pod maską pracują silniki PSA. Testowane przez nas benzynowe 1.2 R3 dostępne będzie w trzech wersjach (75, 100 i 130 KM), a najwyższą wersję będzie można łączyć z 8-stopniowym automatem. Diesel ma być jeden - 1.5 o mocy 100 KM, dostępny tylko z ręczną skrzynią (6 biegów). Nie można też zapominać o wersji w pełni elektrycznej, od której Corsa rozpocznie swoją rynkową karierę. E-Corsę, na razie statycznie, zobaczymy już 4 czerwca.

Nowa Corsa jest wyraźnie lżejsza od poprzedniej generacji - o całe 108 kg. Opel chwali się, że najlżejsza wersja waży zaledwie 980 kg. Dzięki ulepszonej aerodynamice (każda Corsa dostanie 1 z 2 małych spojlerów) auto ma się znacznie lepiej czuć na autostradzie przy wysokich prędkościach, ale tego podczas jazd nie mogliśmy sprawdzić.

Nowy Opel CorsaNowy Opel Corsa fot. Opel

Nowy Opel Corsa - podsumowanie

Wciąż nie wiem jak:

  • nowa Corsa będzie wyglądała,
  • zostanie wykonana,
  • wypadnie na tle klasowych liderów pod względem przestronności praktyczności,
  • będzie się zachowywać na drogach szybkiego ruchu,
  • zostanie wyceniona i w co wyposażona.

Nie mogę więc w żaden sposób jej ocenić. Wiem jednak, że nowa Corsa może się okazać jednym z najprzyjemniejszych do prowadzenia samochodów w klasie. Dawno żaden samochód mnie tak nie zaskoczył - nie spodziewałem się, że prowadzenie nowej Corsy będzie tak angażujące i sprawi mi tyle frajdy. W segmencie B robi się coraz ciekawiej.

Wszystkie zdjęcia w galerii zrobili fotografowie Opla podczas prezentacji. Mnie, Marcina i dziennikarzy z innych krajów poproszono o nie robienie swoich zdjęć

Nowy Opel CorsaNowy Opel Corsa fot. Opel - Prototypy nowej Corsy okazały się zaskakująco dobre w prowadzeniu. Opel szykuje nam niespodziankę w segmencie B

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Agora SA