Klienci mogą zamawiać nową Panamerę w trzech wersjach: otwierające cennik 4S kosztuje minimum 523 620 zł, 4S Diesel to wydatek 543 540 zł, a za topowe Turbo trzeba zapłacić minimum 746 190 zł. Pod maską bazowej odmiany pracuje 2.9-litrowy benzyniak o mocy 440 KM. Droższy diesel ma pojemność 4 l i moc 422 KM. Najmocniejsza Panamera Turbo z 4 litrów wyciska 550 KM. Wszystkie warianty łączone są z automatyczną skrzynią 8-biegową PDK.
Linie i proporcje zostały, jednak dopiero przy drugim spojrzeniu widać, że różnice są spore. Chociażby z tyłu. Nowa Panamera kończy się ściętą linią w stylu rasowego coupe. Zaokrąglony tył karoserii pomiędzy szybą a zderzakiem to przeszłość. Całość wygląda teraz o niebo lepiej. Dodatkowo udało się uzyskać większy otwór bagażnika i niższy kant załadunku (na wysokości 77 cm). Sam bagażnik również urósł. Jest o 10 cm dłuższy i mieści 55 litrów więcej (500 litrów).
Od przodu zmieniło się zdecydowanie mniej. Druga generacja Panamery wyposażona będzie seryjnie w światła typu LED (w opcji Matrix-LED). Wszystkie zewnętrzne elementy karoserii w całości zbudowane zostały z aluminium, a elementy nośne ze stali. Zaoszczędzono w ten sposób 50 kg. W sumie na niewiele się to zdało bo to co zaoszczędzono doszło w kilogramach przez dodatkowe wyposażenie. Nowa Panamera 4S ma dokładnie taką samą masę własną co poprzednia generacja - 1870 kg. Wersja Turbo jest nieco cięższa - 1995 kg (poprzednik 1970 kg).
Nowa Panamera bazuje na modułowej płycie podłogowej MSB, na której budowane są również inne modele należące do koncernu Volkswagena np. Bentley Bentayga. Druga generacja ma o 30 mm większy rozstaw osi, minimalnie dłuższą karoserię (5049 mm, +34 mm) i jest nieco wyższa (1423 mm, +5 mm).
Najwięcej zmieniło się we wnętrzu. Nareszcie Porsche dotarło do XXI wieku. Zniknęła cała armada przycisków na tunelu środkowym. Teraz klawiszy jest zdecydowanie mniej i są usytuowane na specjalnej szklanej płycie. Całość zrobiona jest tak, że przy naciskaniu pozostaje wrażenie jakbyśmy naciskali normalny przycisk. W podłokietniku schowano cupholdery, które kiedy nieużywane pozostają w pozycji zamkniętej. Najważniejszym nowym elementem deski jest jednak 12,3-calowy ekran nawigacji. Coś, na co w Porsche czekaliśmy od dawna. W ciekawy sposób zmieniły się również zegary. W centralnym punkcie pozostał mechaniczny obrotomierz, a z prawej i lewej strony zabudowano 7-calowe ekrany, na których możemy ustawić sobie różnego rodzaju dane i informacje. Od typowych temperatur oleju, płynu po nawigację.
Według segmentacji bezpośrednimi konkurentami Panamery są Audi A7 i BMW serii 6 Gran Coupe. Oba auta występują w znacznie słabszych wersjach niż Porsche, dlatego do poniższego porównania wybraliśmy odmiany zbliżone do bazowego 4S.
- BMW 650i XDrive Gran Coupe (4.4 l, 450 KM) - 479 300 zł
- Audi S7 quattro (4.0, 450 KM) - 426 400 zł