Najważniejsze zmiany zaszły z przodu Toyoty Corolli, gdzie zauważamy mocno przeprojektowany grill i zderzak oraz bardziej przymrużone światła. Odważniejszą modernizację zafundowano LED-owym reflektorom z tyłu, gdzie oprócz nowego kształtu świateł odświeżono także chromowane wstawki. Corolla upodobniła się do bratniego Aurisa i większych modeli jak Avensis oraz RAV4. O nowocześniejszy wygląd sedana dbają także nowe wzory felg w rozmiarze 16 i 17 cali.
Paleta lakierów nowej Toyoty Corolli wzbogaci się o 3 nowe kolory. Do dotychczasowych sześciu lakierów dojdzie czerwony Tokyo Red oraz dwa brązowe: Platinium Bronze i Earth Bronze.
Toyota chwali się systemami bezpieczeństwa Toyota Safety Sense. Corolla będzie wyposażona w układ wczesnego reagowania w razie niebezpieczeństwa kolizji, ostrzeganie o nieświadomym zjechaniu z pasa ruchu, rozpoznawanie znaków drogowych oraz automatyczne światła drogowe.
Japończycy na razie ujawnili tylko kilka zdjęć i parę podstawowych faktów. Ani słowem nie zająknęli się o technicznej stronie modelu. Nie wiemy nic o planowanych jednostkach napędowych. Możemy więc przypuszczać, że oferta silnikowa się nie zmieni. W polskich salonach znajdziemy trzy silniki. Dwa benzynowe: 1,33 Dual VVT-i o mocy 99 KM i 1,6 Valvematic o mocy 132 KM. Dla miłośników jednostek wysokoprężnych przygotowano 1,4 D-4D o mocy 90 KM.
Europejska premiera odświeżonej Corolii przewidziana jest na lato tego roku. W Polsce Corollę powinniśmy zobaczyć już w lipcu.
ZOBACZ TAKŻE:
Toyota Corolla | 50 lat bestsellera wszech czasów
INNE LINKI