Auto jest niewielkich rozmiarów, ale jego pudełkowaty kształt i duża wysokość mają pozwalać na wiele. Sprawdźmy zatem co można zmieścić do Forda Tourneo Courier.
Samochód: Ford Tourneo Courier 1.6 TDCi Titanium Aktualny przebieg: 6 508 km Problemy: brak Powód testu: sprawdzamy czy rodzinny kombivan musi być nudny
Bagażnik jest regularnych kształtów - to po prostu sześcian, który przy złożonych fotelach ma pojemność 395 litrów (do wysokości rolety). Mierząc do wysokości dachu pojemność wrasta do robiących wrażenie 708 litrów. Gdy złożymy fotele (robi się to prosto i szybko, składają się w proporcji 60:40) przestrzeń ładunkowa wzrasta do 1 656 litrów. Nieco trudniejsze jest ich ponowne rozłożenie, ponieważ jedna z dźwigni zwalniających blokadę umieszczona jest w niewidocznym miejscu. Gdy już je odkryjecie, czynność ta nie stanowi problemu.
W Tourneo bez przeszkód przewieźliśmy cztery pełnowymiarowe koła. Zmieścił się również nasz balon reklamowy. Mimo, że to wersja osobowa Couriera, to sprawdziła się w naszej redakcji również jako bagażówka.
Łatwy dostęp do bagażnika umożliwiają niski próg załadunku i duży otwór. Otwarcie tylnej klapy wymaga jednak znacznej ilości wolnego miejsca za samochodem. W ciasnych lokalizacjach przydatne okazują się przesuwane drzwi boczne po obu stronach. Pomysłowym rozwiązaniem okazała się regulowana półka bagażnika, którą można zamontować na różnych wysokościach w przedziale bagażowym, a w momencie, gdy nie jest potrzebna - umieścić za oparciami tylnych foteli. W innym aucie z tego segmentu takiego rozwiązania nie znajdziecie.
Przed Fordem Tourneo Courier kolejne wyzwania. Następnie ocenimy m.in. przedział pasażerski, komfort podróżowania i układ napędowy.
Dane techniczne znajdziecie w pierwszej części testu długodystansowego.
ZOBACZ TAKŻE: