O modelach nowych samochodów opowiadamy również w tekstach publikowanych w serwisie Gazeta.pl.
Mazda od zawsze jest w Europie marką raczej niszową. Japończycy postanowili zatem tę niszowość wykorzystać. Zrobili z niej zaletę, a nie wadę. Stąd ciekawa stylistyka nadwozia i wręcz perfekcyjny projekt wnętrza. Tym samym tropem poszedł największy SUV w europejskiej ofercie, a więc model CX-60.
Za dużego SUV-a Mazdy trzeba dziś zapłacić minimum 224 900 zł. I choć mówimy o wersji bazowej, wyposażenie już takie bazowe nie jest. Bez dopłaty kupujący otrzyma m.in. 18-calowe felgi aluminiowe, cyfrowe zegary o przekątnej 12,3 cala, 12,3-calowy ekran multimedialny, nawigację satelitarną, tempomat i system czytania znaków drogowych. Gdyby kierowca postanowił dopłacić 10 tys. zł i wybrał wariant Exclusive zamiast Prime, standard poszerzy się o podgrzewane przednie fotele, automatyczne światła drogowe, kamerę cofania, podgrzewaną kierownicę i wycieraczki, a do tego wyświetlacz projekcyjny na przedniej szybie.
Kilka słów należy się ofercie silnikowej Mazdy. Zwłaszcza że cennik otwiera diesel. A to dopiero pierwsze z zaskoczeń. Drugie jest takie, że motor ma aż 6 cylindrów i 3,3 litra pojemności. Tak, 3,3 litra! Japończycy idą pod prąd. Nie stawiają na downsizing. I powiem więcej, nawet nieźle im to wychodzi. Bo choć motor oferuje "tylko" 200 koni mechanicznych, wyraźnie nadrabia momentem obrotowym. Ten sięga już 450 Nm. I jest dostępny przy 1400 obr./min.
Układ Mazdy 3.3 e-Skyactiv D napędza przednie koła i przenosi moc za sprawą 8-biegowej skrzyni automatycznej. Pojazd osiąga 100 km/h po 8,4 sek. i według deklaracji producenta spala zaledwie 4,9 litra na 100 km. To dobre wartości, zwłaszcza że mówimy o 1,8-tonowym SUV-ie.
Alternatywnie kierowca może zdecydować się na benzynową hybrydę plug-in. Moc układu 2.5 e-Skyactiv PHEV sięga 327 koni. Plug-in nie jest autorskim dziełem inżynierów Mazdy. To jednostka zapożyczona z Toyoty. Jest znana m.in. z modelu RAV4 czy Lexusa NX. PHEV ma 63 km zasięgu elektrycznego, a do tego napęd na cztery koła. Sprint do 100 km/h na pokładzie tego auta trwa tylko 5,8 sek. Niestety plug-in wymaga dopłaty oszacowanej na 37 tys. zł.
Mazda CX-60 to SUV segmentu D, który mocno pretenduje do klasy premium. Japończycy, opracowując model, za cel obrali sobie BMW X3, Mercedesa GLC, Audi Q5, Volvo XC60 i Lexusa NX-a. Jak Mazda wypada cenowo na ich tle? Okazuje się tylko o 2 tys. zł tańsza od Lexusa, o 7 tys. zł tańsza od BMW, blisko o 20 tys. zł tańsza od Mercedesa i o 40 tys. zł tańsza od Volvo. Co z Audi? Tu Niemcy przejmują pałeczkę. Q5 jest tańsze od CX-60 o 20 tys. zł.