Słyszeliście o nowej trasie w Polsce? Samorządowcy jak i przedstawiciele Ministerstwa Obrony Narodowej używają określenia Droga Czerwona. To zupełnie nowa trasa, która połączy port w Gdyni z siecią dróg szybkiego ruchu. Pierwotnie planowano ją dopiero na 2032 r. (z czego projektowanie powinno być zakończone do 2028 r. a prace budowlane w latach 2029 – 2032). Władze Gdyni jak i MON przekonują, że może powstać wcześniej ze względu na potrzeby obronności kraju i transportów wojskowych w ramach sojuszu NATO. Niezbędna jest także dla rozwoju Portu Gdynia i planowanego tzw. portu zewnętrznego.
Obecnie port połączony jest z obwodnicą Trójmiasta m.in. poprzez trasę im. Eugeniusza Kwiatkowskiego. Okazuje się, że parametry drogi w zakresie przepustowości jak i nośności do obsługi ciężkich transportów drogowych są niewystarczające. Stąd decyzja o inwestycji w nowe połączenie w standardzie drogi głównej ruchu przyspieszonego. Wedle pomysłodawców Droga Czerwona zostanie włączona do sieci dróg ekspresowych i autostrad. Jej przebieg wytyczono w pobliżu planowanej Doliny Logistycznej, nowego portu zewnętrznego oraz terminala promowego.
Maciej Samsonowicz, doradca Ministra Obrony Narodowej zapewnił podczas konferencji w urzędzie miasta Gdyni – "Będziemy się starali by powstała ona przynajmniej dwa lata wcześniej, czyli do 2030 roku. Ma istotne znaczenie dla regionu, ale przede wszystkim dla obronności w kontekście zabezpieczenia możliwości transportowych, logistycznych od portu NATO-wskiego z Gdyni".
Wedle założeń budowa drogi zostanie podzielona na kilka odcinków. Obecnie prace przygotowawcze skoncentrowano na pierwszym fragmencie o długości 6,2 km. To odcinek Gdynia Chylonia – Trasa Kwiatkowskiego. Kolejne części to Trasa Kwiatkowego – węzeł Ofiar Grudnia oraz połączenia węzła z terminalem promowym. Łączny koszt inwestycji sięgnie 2 mld. zł.