Nie wszędzie drąży się tunele. W przypadku odcinka S19 Babica – Jawornik zaplanowano budowę kilku dużych estakad. Wśród nich m.in. obiekty ES-22, ES-24 i ES-26. Na ostatnim z wymienionych powstaną filary o wysokości nawet 100 m. A to spore wyzwanie dla budowniczych. Aby przygotować podpory i filary wybudowano serpentyny dróg technicznych, by dowozić sprzęt i materiały. Nachylenie było jednak tak duże, że betonowozy mogły jeździć załadowane tylko w 80 proc. Wspomniane serpentyny, które z daleka wyglądają jak nowy stok narciarski wciąż są wykorzystywane podczas prac.
Obecnie poziom zaawansowania prac projektowych sięga już 96,81 proc. W przypadku zaawansowana rzeczowego robót udało się już przekroczyć próg 30 proc. i sięgnąć 32,83 proc. Całkiem zaawansowana jest już budowa obiektów ES-13 czy ES-19. W przypadku projektowanej estakady ES-26 wciąż trwa budowa podpór pod filary o różnej wysokości (na jednym ze zdjęć widać spore zbrojenie ławy fundamentowej).
Wykonawca ma już za sobą krótki próbny odcinek (ok. 300 m długości) nawierzchni przyszłej drogi ekspresowej. Powstał na węźle Strzyżów – Żarnowa (droga powiatowa DP1931R). Wykonano go z 615 ton masy bitumicznej (podbudowa z betonu asfaltowego AC22P) i poddano badaniom trwałości użytego materiału. Zgodnie z harmonogramem odcinek drogi powiatowej (łączna długość 1,2 km) zostanie udostępniony jeszcze w grudniu. Ruch będzie poprowadzony przez węzeł drogi ekspresowej S19 (węzeł Strzyżów – Żarnowa). Znamienne, że 80 proc. nowego odcinka drogi powiatowej będzie wytyczone po docelowym śladzie trasy. Pozostałą część stanowi objazd budowanego wiaduktu S19, czyli obiektu WD-23.
Wraz z budową S19 powstanie tymczasowy łącznik drogi ekspresowej z drogą krajową DK19 (zlokalizowano go w Jaworniku). Będzie on wykorzystywany aż do czasu zakończenia prac na innym odcinku S19 (Jawornik – Domaradz). Według planów GDDKiA docelowo S19 nie będzie łączyć się DK19 na wspomnianym odcinku.