Od poniedziałku nowe ceny paliw. Tyle zapłacimy za benzynę Pb95, ON i LPG

Na szczęście na rynku paliw panuje nadzwyczaj spokojna atmosfera. Ceny pozostają na względnie stabilnym poziomie, a w nadchodzącym tygodniu mogą się jeszcze nieco obniżyć. Niestety, już wkrótce możemy spodziewać się dużych zmian.

Mimo iż polskie drogi pełne są urlopowiczów, ceny na stacjach zachowują zaskakująco stabilny kurs. W upływającym właśnie tygodniu kierowcy odwiedzający stacje nie odnotowali raczej szczególnych różnic. Średnia cena benzyny Pb95 wynosiła 6,39 zł/l, a więc utrzymała ten sam poziom, co przed tygodniem. Niewielkie obniżki zaliczyły olej napędowy oraz benzyna Pb98. Za litr "diesla" zmotoryzowani płacili średnio 6,39 zł (grosz taniej), a za "dziewięćdziesiątkę ósemkę" 7,15 zł (dwa grosze w dół). Co niepokojące, rosną ceny LPG. Za litr autogazu trzeba było zapłacić średnio 2,71 zł. Niestety, w przypadku tego paliwa sytuacja będzie się stopniowo pogarszała. Na co możemy liczyć w przyszłym tygodniu?

Zobacz wideo

Ceny paliw od 5 do 11 sierpnia. Stabilizacja cenników ON i benzyny. LPG w górę

Zgodnie z prognozą analityków branżowego portalu e-petrol.pl, ceny paliw nadal utrzymają stosunkowo stały poziom, jednak z delikatnym odchyleniem w kierunku spadkowym. Niestety, dobra passa kierowców pojazdów zasilanych LPG powoli się kończy. W nadchodzącym tygodniu dojdzie do kolejnych podwyżek.

Ceny paliw od 29 lipca do 4 sierpnia:

  • Benzyna Pb95 - od 6,31 do 6,42 zł za litr,
  • Benzyna Pb98 - od 7,08 do 7,20 zł za litr,
  • Olej napędowy ON - od 6,31 do 6,42 zł za litr,
  • Autogaz LPG - 2,70 do 2,77 zł za litr.

Jak zauważają eksperci e-petrol.pl, rynek cechuje względna stabilność, jednak LPG wymyka się nieco z tych jakże optymistycznych prognoz. "Paliwem o odmiennych nieco perspektywach jest autogaz, który może drożeć za sprawą problemów z dostępnością taniego LPG ze Wschodu w ostatnich tygodniach" - zauważają analitycy portalu. Niestety, w najbliższych tygodniach ceny mogą drastycznie wzrosnąć. Wszystko z powodu nadchodzącego pełnego embarga na gaz z Rosji, które zostanie wprowadzone już 20 grudnia. Jego skutki szczególnie odczują Polacy - nasz kraj jest bowiem największym odbiorcą LPG w Unii. Według danych Polskiej Organizacji Gazu Płynnego, import LPG z Rosji w 2023 roku wyniósł 1,2 mln ton, a więc 45,8 proc. całego gazu, jaki trafia do Polski.

Nowe ceny paliw. Niespokojnie na Bliskim Wchodzie

Niestety, nie tylko LPG może wkrótce podrożeć. To, co najbardziej powinno niepokoić kierowców, to zaogniająca się sytuacja na Bliskim Wschodzie. Jeżeli konflikt pomiędzy Izraelem a Palestyną przerodzi się w międzynarodowe starcie, notowania ropy mogą drastycznie podskoczyć, a to naturalnie wpłynie na ceny na stacjach. Na ten moment nie doszło jednak do większych zakłóceń dostaw z tego regionu, który jakby nie było, jest kluczowy dla stabilności globalnego naftowego rynku.

"Na początku tygodnia notowania surowca pogłębiały jeszcze spadki sprzed weekendu i ropa Brent z ceną w rejonie 78 dolarów była najtańsza od blisko dwóch miesięcy. Jednak przeprowadzone przez Izrael ataki na jednego z liderów Hezbollahu w Bejrucie i przywódcę Hamasu na terytorium Iranu dały impuls do szybkiego powrotu ponad poziom 80 dolarów, bo Bliski Wschód stanął na krawędzi regionalnego konfliktu" - zauważają analitycy e-petrol.pl. Aktualnie (02.08) cena baryłki ropy Brent na giełdzie w Londynie utrzymuje się w okolicach 80 dolarów.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.