Autostradą A2 Siedlce Zachód – Siedlce Południe oraz Kałuszyn – Groszki można już przejść lub nawet przejechać. Choć wciąż to plac budowy, na który nie mają wstępu osoby nieupoważnione, to i tak nie brakuje chętnych, by zobaczyć postęp prac. Podczas majówki na budowanym odcinku widziałem nie tylko rowerzystów, lecz także nawet kierowcę audi na warszawskich numerach rejestracyjnych. Nie jest bowiem tajemnicą, że w wielu miejscach można wjechać na drogę przejazdami dla pojazdów budowlanych oraz dojazdami do okolicznych posesji.
Aby zobaczyć, jak wyglądają postępy prac, nie trzeba jednak łamać przepisów. Nie trzeba nawet wychodzić z domu. Co miesiąc na internetowej stronie projektu A2 Mińsk – Siedlce publikowane są nowe zdjęcia. Najnowsze wykonano pod koniec kwietnia, tuż przed tegoroczną majówką.
Pod względem zaawansowania prac prowadzi obecnie ekipa odpowiedzialna za odcinek w pobliżu Siedlec. Teoretycznie najskromniej wypada odcinek Groszki — Siedlce Zachód. Nie należy jednak zapominać, że ze względu na spore opóźnienie w wydaniu decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji prace rozpoczęto na nim rok później niż w przypadku dwóch pozostałych odcinków autostrady.
Zaawansowanie robót (projektowania) na budowie autostrady A2 na wschód od Warszawy
- Kałuszyn-Groszki – 69,4 proc. (99,1 proc.)
- Groszki-Siedlce Zach. – 58,9 proc. (94,9 proc.)
- Siedlce Zach.-Siedlce Płd. – 89,7 proc. (99,8 proc.)
Zgodnie z planem GDDKiA planuje jeszcze w tym roku udostępnić kierowcom dwa z trzech odcinków drogi. Ominiemy zatem bardzo mocno zatłoczony Kałuszyn (przy obecnym natężeniu ruchu miejscowość jest często zakorkowana, a ruch na linii północ-południe jest bardzo utrudniony, gdyż trudno włączyć się z okolicznych dróg i przejechać na drugą stronę DK 2) oraz równie mocno zatłoczony wjazd do Siedlec od strony Warszawy (Iganie i Opole).
Otwartą kwestią pozostaje, jak zwiększy się ruch w newralgicznych punktach DK2, gdy GDDKiA udostępni nowe odcinki A2. Wbrew pozorom wciąż mogą korkować się wjazdy do Siedlec (przy obu węzłach) oraz połączenie w stronę Łukowa (niewykluczone, że część kierowców ominie mocno zatłoczone rondo na skrzyżowaniu DK2 i DK 63). Podróżujący w kierunku wschodnim także muszą liczyć się z tym, że po zjeździe z autostrady będą stać w korku do ronda w Białkach (DK2 i DK63). Taka sytuacja potrwa do czasu, aż zostanie ukończony kolejny odcinek A2 Siedlce Południe – Malinowiec (zaawansowanie rzeczowe robót wynosi obecnie 31,8 proc.).
