Sieć polskich dróg rozrasta się i modernizuje z każdym rokiem, a nasze drogowe mapy wyglądają naprawdę coraz lepiej. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podaje, że mamy już w Polsce 5102,3 kilometra dróg szybkiego ruchu. 1849,2 km z nich to autostrady, a 3251,1 - ekspresówki. Co więcej, kolejnych prawie 1200 km jest już w realizacji, a w planach są kolejne przetargi. Polska leży w sercu Europy i jest ważnym krajem tranzytowym dla całego kontynentu. Nasze drogi są więc częścią większej całości.
Do polskich oznaczeń i kolorów dróg zdążyliśmy się już przyzwyczaić, ale czasem można się natknąć na mniej popularne tablice z zielonym tłem i białymi literami. Czasami na drodze, kiedy indziej wyświetli taki komunikat nasza nawigacja. Co oznacza, że jedziemy zieloną drogą z literą E na początku?
Litera E oznacza większe europejskie szlaki komunikacyjne, które nazywa się po prostu drogami europejskimi. Są z nami już od dłuższego czasu. Europa wymyśliła system numeracji tras przez kontynent już w 1950 roku. Polska dołączyła do niego już w 1962 r., a nasze drogi stały się częścią większej całości. Europejski system zaktualizowano w 1985 r., a w Polsce znajduje się kilka ważnych szlaków. Możecie o nich przeczytać, kiedy GDDKiA informuje o kolejnych inwestycjach. Dobrym przykładem może być Via Carpatia, która u nas będzie przebiegać głównie w ramach S19, ale jest trasą o ogromnym znaczeniu dla całego naszego regionu. Przebiega w końcu przez Grecję, Bułgarię, Rumunię, Węgry, Słowację, Polskę i Litwę.
Z punktu widzenia zwykłego kierowcy drogi europejskie to ciekawostki, ale kto nie lubi drogowych ciekawostek? Na północy Polski budujemy drogę ekspresową S6, która stanie się kluczowym fragmentem E26, trasy, która połączy Gdańsk z Berlinem. Z kolei droga europejska E30 dosłownie przebiega przez cały kontynent. Prowadzi z Cork w Irlandii, przebiega przy Berlinie, przechodzi przez Polskę, by dojechać do Moskwy, a potem poprowadzić kierowców aż do Azji. W Polsce E30 to przede wszystkim autostrada A2. Bardziej na południe biegnie E40, którą wytyczono od Calais we Francji do takich państw jak Uzbekistan, Kirgistan i Turkmenistan. W Polsce E40 biegnie głównie autostradą A4.
Są też drogi z północy na południe. Trasa europejska E75 ma aż 5639 km, a zaczyna się w Norwegii, by poprowadzić kierowców do Grecji. Przebiega przez Norwegię, Finlandię, Polskę (w znacznej mierze autostradą A1), Słowację, Węgry, Serbię, Macedonię Północną i Grecję. Trochę na zachód poprowadzono drogę E65, która łączy Szwecję z Grecją. U nas biegnie wzdłuż granicy z Niemcami.
Tutaj oczywiście nie ma reguły, ponieważ drogi europejskie to szlaki wyznaczone z myślą o transporcie, a nie konkretna kategoria dróg. W idealnym świecie przebiegałyby tylko po drogach ekspresowych i autostradach, ale przecież to niemożliwe. Czasem trasy E biegną przez miasta i krajówki. Ograniczenie prędkości na drogach E zależy więc od lokalnego ograniczenia na danym odcinku. W Polsce można jeździć:
To ogólna rozpiska. Pamiętajcie, że na drodze najważniejsze są znaki i to na ich podstawie policjant będzie wystawiał mandat. Zawsze uważnie obserwujcie drogę.