Citroen Basalt. Francuski SUV coupe z odległej krainy maharadżów i wodospadów

Myślisz, że Citroen koncentruje się tylko na Europie? Nic z tego. Najnowszy SUV coupe będziemy mogli podziwiać tylko na zdjęciach, gdyż na europejskich drogach raczej go nie zobaczymy. Oto co francuska firma szykuje dla Ameryki Południowej i Brazylii.

Miłośnicy Citroena już rozpoczęli odliczanie. A ściślej, to miłośnicy spoza Europy. Czekają na wyjątkową nowość – Citroena Basalt. Francuzi (a właściwie to południowoamerykański oddział firmy) szykują mały SUV coupe, który zaprojektowano z myślą o takich rynkach jak m.in. Argentyna, Brazylia czy Indie. A co z Europą? Na razie cisza.

Zobacz wideo Aż 15 nowych samochodów dostawczych Stellantis. Część z nich jest produkowana w Polsce

Pierwsze zdjęcia konceptu są już dostępne. Możemy zatem podziwiać nadwozie małego SUVa (zdjęć wnętrza jeszcze nie ma) zbudowanego na platformie Smart Car (to owoc współpracy jeszcze z czasów koncernu PSA i indyjskiego Tata). To oznacza techniczne pokrewieństwo ze znanym w Europie Citroenem C3 najnowszej generacji oraz modelem C3 Aircross dla Ameryki Południowej. Na liście technicznych krewniaków znajdą się także spodziewane nowości z koncernu Stellantis. Wśród nich m.in. Fiat Panda, Fiat Fastback oraz Opel Frontera.

Citroen Basalt. SUV coupe
Citroen Basalt. SUV coupe Citroen. Materiały producenta

Technika Citroena bez tajemnic? Nie. Jeszcze nie

Oczywiście technice nie poświęcono zbyt wiele miejsca w informacji prasowej. Wspomniano o zwiększonym prześwicie, modułowej platformie, dużym bagażniku i usługach internetowych. Dane techniczne? Żadnych. Termin rozpoczęcia sprzedaży? Druga połowa 2024 r. Zapewne pierwsze będą Indie (trzeci kwartał 2024 r.), a potem Brazylia (ostatni kwartał 2024 r.).

Skąd nazwa Basalt? To nawiązanie do skał wulkanicznych. Wedle Citroena nazwa powinna kojarzyć się z poczuciem stabilności, spokoju, wytrzymałością i niezawodnością. Tyle i aż tyle.

Citroen Basalt. SUV coupe
Citroen Basalt. SUV coupe Citroen. Materiały producenta

A co ze spekulacjami i przeciekami? Według brazylijskich mediów koncept jest bardzo zbliżony do wersji, która już niebawem trafi do produkcji w lokalnych zakładach Porto Real. Doszukano się wspólnych elementów z dostępnym już południowoamerykańskim Citroen C3 Aircross (poszczególne elementy nadwozia). Według szacunków samochód będzie mierzył ok. 4,3 m długości co oznacza konkurencję m.in. z Volkswagenem Nivus. Według lokalnych mediów Citroen otrzyma dobrze znany w Brazylii silnik konstrukcji Fiata (o słynnym francuskim PureTech nie wspomniano). To trzycylindrowy 1.0 turbo o mocy 130 KM zestawiony ze skrzynią CVT. Dla Indii przewidziano zaś 1.2 turbo o mocy 110 KM i wersję elektryczną.

Więcej o: