Jak myć motocykl na myjni? Nie popełniajcie moich błędów

Przed umyciem samochodu rzadko zastanawiamy się jak to zrobić. Z motocyklem sprawa jest nieco bardziej skomplikowana. Wszystko przez kilka podzespołów, które są "na wierzchu", i które silny strumień wody może uszkodzić.

Motocykle się brudzą, więc czasem wymagają kąpieli. Umycie dwóch kółek nie jest wcale skomplikowane, ale warto wiedzieć czego nie robić, by maszyna nie odmówiła posłuszeństwa.

Zobacz wideo Jakimi motocyklami można jeździć na prawie jazdy B?

Poczekaj aż motocykl wystygnie

Z reguły nie myjemy rozgrzanego silnika w samochodzie. Nawet podczas wizyty na myjni jednostka napędowa nie jest narażona na bezpośrednie działanie silnego strumienia wody. Wiele motocykli nie posiada jednak owiewek, a silnik jest dosłownie na wierzchu. Trudno jednak dostarczyć na myjnię motocykl bez odpalania go.

Jeśli nie mamy możliwości odczekania choć 5-10 minut przed rozpoczęciem mycia, można schłodzić motocykl wodą. Wystarczy wybrać program do spłukiwania (czystą wodą) i z daleka lekko zrosić cały motocykl, w tym silnik. Rozgrzane elementy zaczną oddawać ciepło, a newralgiczne i najcieplejsze elementy obniżą swoją temperaturę, dzięki czemu będzie można przystąpić do właściwego mycia.

Mycie motocykla, Ducati MonsterMycie motocykla, Ducati Monster Zuzanna Krzyczkowska

Patrz gdzie lejesz

O ile przy myciu samochodu nie ma zbytnich ograniczeń w kwestii kierunku lania wody, przy motocyklu lepiej uważać. Nie należy lać wody ani środków czyszczących bezpośrednio pod kanapę. Znajduje się tam filtr powietrza, któremu nawet nieduża ilość wody może zaszkodzić. Tak jak w przypadku samochodów, myjąc motocykl należy też zachować ostrożność w rejonach układu wydechowego. Odrobina wody w tłumiku jeszcze nigdy nikomu nie zaszkodziła, ale jej duże ilości mogą się przedostać do silnika.

Mikrofibra pod kanapą

Większość motocykli ma pod kanapą nieduży (częściej wręcz mały) schowek. W przypadku niektórych maszyn jest on na tyle pojemny, że nawet da się coś tam włożyć, ale w większości przypadków to nieco bezużyteczna i niewymiarowa skrytka. Jeśli nie macie pomysłu na jej zagospodarowanie, polecam tam na stałe wozić małą szmatkę z mikrofibry. Po umyciu motocykla nikt raczej nie lubi siadać na mokrej kanapie, by przez całą podróż do domu odczuwać dyskomfort w postaci mokrych spodni. Szmatka pod ręką (a właściwie pod kanapą) pozwoli wytrzeć siedzisko, zegary, lusterka i manetki.

Schowaj kluczyk i pilota

Kto ma przypiętego do kluczyków od motocykla pilota do garażu? Ja. Kto tego pilota suszył w szklance ryżu? Też ja.

Przed rozpoczęciem kąpieli motocykla, warto wyjąć ze stacyjki kluczyk, zwłaszcza jeśli macie do niego przyczepionego pilota od bramy lub garażu. Nie są to zbyt skomplikowane urządzenia elektroniczne, ale mimo wszystko nie lubią wody. Sama się o tym przekonałam, gdy po powrocie z myjni nie mogłam się dostać do własnego garażu. Szklanka ryżu i noc pomogły, ale mam nauczkę na przyszłość.

Zalany pilot do bramy, suszenie w ryżuZalany pilot do bramy, suszenie w ryżu Zuzanna Krzyczkowska

Dbaj o napęd

Większość motocyklistów wie, że napęd motocykla wymaga szczególnej pielęgnacji. Jeśli łańcuch jest bardzo brudny, możemy umyć go zwykłą wodą pod ciśnieniem, ale znacznie lepiej sprawdzają się do tego preparaty przeznaczone do czyszczenia łańcucha i zębatek. Po każdym myciu należy obowiązkowo nasmarować napęd specjalnym smarem. Zapobiegnie to jego nierównomiernemu zużyciu, a także nieprzyjemnym szarpnięciom podczas jazdy.

Mycie i konserwacja motocykla są wbrew pozorom dużo prostsze, niż porównywalne zabiegi samochodowe. Każdy motocyklista ma zestaw "kosmetyków" do pielęgnacji swojej maszyny, ale czasem konieczna może się okazać wizyta na zwyklej myjni bezdotykowej. Stosując się do kilku podstawowych zasad wyjedziemy z niej czystą maszyną i z działającym pilotem do bramy.

Mycie motocykla, myjnia bezdotykowa, Kawasaki Z750RMycie motocykla, myjnia bezdotykowa, Kawasaki Z750R Zuzanna Krzyczkowska

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.