Kawasaki Z650RS to nowoczesny klasyk za rozsądną cenę. Retrowolucja trwa!

To piękne czasy, żeby kupować motocykl. Trwa moda na stylizację neo-retro, a Kawasaki właśnie zaprezentowało model o klasycznym wyglądzie w najpopularniejszej klasie cenowej. Na pewno nie będzie kosztował majątku.

Tym samym japoński producent dołączył do reszty firm oferujących jednoślady o bardzo atrakcyjnym wyglądzie i dobrych parametrach za coraz niższą cenę. Moda na takie motocykle jest bardzo ciekawym zjawiskiem.

To mniej więcej tak, jakby producenci samochodów zaczęli masowo oferować modele wyglądające jak sprzed kilku dekad, ale wyposażone w nowoczesne rozwiązania techniczne. Kawasaki dołączyło do tego nurtu prezentując kilka lat temu model Z900RS. Teraz dołącza do niego mniejszy brat.

Nie inaczej jest z Kawasaki Z650RS. Producent użył sprawdzonych nowoczesnych podzespołów — silnika, ramy, układu jezdnego — i ubrał je w opakowanie w stylu retro. W dodatku poszedł o krok dalej niż konkurenci. W Kawasaki znajdziemy nawet zestaw dwóch klasycznych "budzików".

To znakomita wiadomość dla motocyklistów, którzy nie lubią jeździć "plastikiem", ale nie chcą rezygnować z dobrych osiągów i współczesnego wyposażenia. Nowy model ma dwucylindrowy rzędowy silnik o poj. 649 cm3 i mocy 68 KM znany z nowocześnie stylizowanego nakeda Z650. Motocykl będzie dostępny także w wersji zdławionej do 48 KM, tak aby spełniał wymogi kategorii A2 prawa jazdy.

 

Pod atrakcyjnymi liniami kryją się nowoczesne rozwiązania

Trudno w tej klasie cenowej oczekiwać fajerwerków, ale zastosowane komponenty są bardzo przyzwoite. Kawasaki Z650RS oczywiście spełnia wymaganą normę emisji Euro 5. Ma też nowoczesne zawieszenie z amortyzatorem o średnicy goleni 41 mm, hamulce z tarczami 300/220 mm z ABS, wyświetlacz LCD (schowany pomiędzy dwoma zegarami), diodowe oświetlenie.

W dodatku stylizacja nowego modelu jest bardzo udana. W wyglądzie nowego średniaka Kawasaki można znaleźć więcej retro niż neo, co powinno się podobać. Osoby nieobeznane w świecie jednośladów, mogą go po prostu wziąć za model z przełomu lat 70. i 80. O tym, że jest inaczej, świadczy przede wszystkim układ wydechowy z nowoczesną puszką tłumika dyskretnie schowaną pod silnikiem.

Oprócz współczesnych osiągów i klasycznej stylizacji Z650RS ma i inne zalety. Nieduża masa (187 kg), wąska konstrukcja i stosunkowo nisko umieszczone siedzenie (820/800 mm) sprawią, że łatwiej będzie na nim poczuć się pewnie początkującym jeźdźcom.

Do wyboru są trzy wersje malowania. Wszystkie ładne, ale nam najbardziej podoba się klasyczna zieleń. Ceny nowego Kawasaki Z650RS na razie nie są znane, ale można się spodziewać, że będzie nieco droższy od japońskiej konkurencji. Motocykle tej kategorii renomowanych producentów kosztują od ok. 30 do 40 tys. zł. Liczymy, że cennik Z650RS zacznie się w połowie tego zakresu.

Kawasaki Z650RSKawasaki Z650RS fot. Kawasaki/Alessio Barbanti

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.