Amerykanie przerobili nowojorską taksówkę na kamper? Niezupełnie, ale i tak jest stylowo

Kamper, który widzicie na zdjęciach, jest jedyny w swoim rodzaju. Powstał w 1977 roku na bazie samochodu Checker Marathon. Jego przód wygląda znajomo, ale może wprowadzić w błąd. Najważniejsze jednak, że z kempingowym samochodem wiąże się wyjątkowa historia.

Pamiętacie doskonały dramat Martina Scorsese z 1976 r., "Taksówkarza" z Robertem DeNiro? W takim razie pewnie również kojarzycie samochód, którym jeździł po ulicach "Wielkiego Jabłka". Z taksówkami krążącymi po ulicach Nowego Jorku, Chicago i innych amerykańskich miast pod względem popularności mogą rywalizować tylko londyńskie "hackney carriage". Producentem amerykańskich taksówek była przez wiele lat firma Checker Motors Corporation.

Historia słynnych taksówek jest dość zawiła. Firma Checker Motors Corp. dostarczała samochody do największej taksówkowej korporacji w USA, Checker Taxi. Model A produkowany w latach 1959-82 wziął od niej swą nazwę. Samochód ze zdjęć jest jego cywilną dostępną na konsumenckim rynku odmianą Checker Marathon. Różniła się nieco konstrukcją od Checker Taxi, ale oba samochody wyglądają łudząco podobnie.

Checker Marathon był sprzedawany w latach 1961-1982. Egzemplarz ze zdjęć został wyprodukowany w wersji nadwozia kombi w fabryce firmy Checker Motor zlokalizowanej w Kalamazoo w stanie Michigan. Jego historia rozpoczęła się w 1965 roku, ale kamperem stał się dopiero 12 lat później. Na taki pomysł wpadła firma Lynds Camper Service z miasta Cardena w Kalifornii.

Pierwotnie miał być reklamą przedsiębiorstwa żyjącego z projektowania i sprzedaży pojazdów kempingowych. Prawdopodobnie na świecie jest tylko jeden taki samochód. Checker Marathon był nie tylko oryginalną, ale bardzo dobrą bazą na kampera. Do tego przeznaczenia pasowała jego wytrzymała ramowa konstrukcja ze sztywną osią z tyłu, ale również ubogie wyposażenie, które po obcięciu nadwozia od słupka B i tak poszło w większości do śmieci.

Powstała konstrukcja została zakryta zrobioną na miarę zabudową mieszkalną, a pod maskę Checkera trafił silnik koncernu General Motors. Klasyczny amerykański small block V8 o poj. 6,6 l (400 cali sześciennych) pochodzi z jednotonowego pikapa marki GMC wyprodukowanego w 1977 roku.

Tylna oś została wymieniona na znacznie mocniejszą z mocowaniem kół na osiem śrub każde, ale nie wiadomo skąd została pozyskana. Wiele elementów klasycznego kampera jest z jeszcze innych modeli, m.in. z Forda F-350 i kultowego Internationala Harvestera Scouta z 1975 roku.

Checker Marathon 'Champer'Checker Marathon 'Champer' Ben Branch/Silodrome

Aktualny właściciel nie chce sprzedać kampera. Poprzedni też tak mówił...

Tak twierdzi aktualny właściciel, który pochwalił się unikalnym pojazdem na Instagramie. Bill Buerkens, który jest jednym z największych znawców samochodów Checker Motors w USA polował na niego od lat. Jednak poprzedni właściciel nie chciał się pozbyć "Champera" (ksywka to zbitka słów "Checker" i "camper"). Później kiedy zginął w katastrofie śmigłowca, jego rodzice trzymali pojazd, bo był pamiątką po zmarłym synu.

 

Samochód trafił na rynek, dopiero kiedy został nadszarpnięty przez szalejące cały sezon huragany i poprzedni właściciele obawiali się, że doszczętnie zniszczeje. Z tej okazji skwapliwie skorzystał aktualny posiadacz, Buerkens, który natychmiast otoczył go troskliwą opieką. Szybko doprowadził auto do idealnego stanu technicznego oraz wizualnego. Teraz "Champer" cieszy oko znanego kolekcjonera.

A jest na czym je zawiesić. Checker Marathon po konwersji został polakierowany na wzór nowojorskich taksówek. To może być mylące, bo wiele osób sądzi, że ma do czynienia z modelem Checker Taxi. I o to chodziło. Przerobienie na pojazd kempingowy oryginalnej nowojorskiej taksówki, byłoby doprawdy szalonym pomysłem. Mimo że mamy do czynienia z popularniejszym Marathonem, na brak ciekawostek w nietypowym kamperze, nie możemy narzekać.

Wystarczy zajrzeć do jego wnętrza, które zostało szczegółowo opisane oraz sfotografowane przez dzienniakarza z portalu Silodrome, Bena Brancha. Zarówno kabina pasażerska jak i część mieszkalna są skromne, ale gustowne i solidnie wykończone. Stworzony w nim klimat jest naprawdę uroczy i idealne pasuje do praktycznego modelu Checker Marathon. To pewnie nikogo nie zdziwi, ale "Champer" nie jest na sprzedaż. Wyjątkowy kamper ma w sobie coś, co sprawia, że każdy kolejny właściciel przywiązuje się do niego i na wszelkie propozycje odpowiada: po moim trupie!

Checker Marathon 'Champer'Checker Marathon 'Champer' Ben Branch/Silodrome

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.