Tylko spójrzcie na te dane. Tak kryzys uderzył w polskich kierowców

Polscy kierowcy zaczęli oszczędzać. W pierwszym kwartale wielu z nas postanowiło wstrzymać się z zakupem nowych opon. Spadki są dwucyfrowe, a branża wróciła do czasu pandemii.

Sprzedaż opon w Polsce i Europie - spadki

Tylko opony do motocykli sprzedają się lepiej niż przed rokiem. Cała reszta branży jest na minusie i nie mówimy tu o małych spadkach. Pierwszy kwartał 2023 r. to powrót branży oponiarskiej do czasu kryzysu z roku 2020, kiedy to panował kryzys związany z pandemią. Sprzedaż opon do samochodów osobowych spadła nad Wisłą o 25 proc. U nas minusy są większe niż w reszcie Europy, ale spadek rok do roku zanotowała cała Europa. W Europie segment opon konsumenckich odnotował spadek o -12 proc. w pierwszym kwartale 2023 r. w porównaniu do pierwszego kwartału 2022 r. O sytuacji gospodarczej w Polsce i Europie piszemy codziennie na stronie głównej gazeta.pl.

Zobacz wideo Autobus pełen pasażerów jechał bez jednej opony. Kierowca był zdziwiony powodem policyjnej kontroli

Skąd zła sytuacja na rynku? Inflacja i wojna

Po negatywnych trendach w drugiej połowie 2022 roku, wolumeny sprzedaży firm członkowskich ETRMA w pierwszym kwartale 2023 r. spadły we wszystkich kategoriach produktowych w porównaniu z pierwszym kwartałem 2022 r. Spadek ten należy rozpatrywać w kontekście utrzymującej się wysokiej inflacji na wszystkich rynkach europejskich oraz negatywnego wpływu wojny w Ukrainie, w szczególności na ceny energii -

- powiedział Adam McCarthy, nowo mianowany sekretarz generalny Europejskiego Związku Producentów Opon i Gumy (ETRMA). W Europie wzrosła (o cały jeden procent) tylko sprzedaż opon całorocznych. Ich większa popularność to trend nie tylko w Polsce. Popyt zmniejszył się nie tylko w osobówkach (-12 proc.) i motocyklach (-3 proc.). Rynek opon do samochodów ciężarowych i autobusów również spadł, o -18 proc.. Podobnie w przypadku opon rolniczych, gdzie sprzedaż spadła o -39 proc. A jak sytuacja wygląda w Polsce. Bardzo ciekawe dane dostarczył Polski Związek Przemysłu Oponiarskiego PZPO.

Sprzedaż opon w Polsce

Dane za I kwartał tego roku są odbiciem sytuacji gospodarczej i niepewności, jaka jest udziałem dystrybutorów opon w Polsce, ale i w całej Europie. Spowolnienie jest widoczne we wszystkich segmentach. Mamy nadzieję, że druga połowa roku przyniesie poprawę – tak, aby producenci opon, zatrudniający w Polsce łącznie ponad 11 tys. osób, mogli kontynuować swoje inwestycje oraz zwiększać możliwości na polskim rynku pracy

- podkreśla Jacek Pryczek, prezes zarządu Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego (PZPO). Tak jak wspomnieliśmy. Rynek opon do samochodów osobowych skurczył się rok do roku o 25 proc. Jak wygląda to w innych segmentach? Takie dane przedstawia PZPO:

  • NIE-SUV: -26 proc.
  • SUV: -15 proc.
  • Lekkie dostawcze: - 30 proc.
  • Ciężarowe: - 37 proc.
  • Rolnicze: -34 proc.
  • Motocykle: +2 proc.
  • Przemysłowe: - 61 proc.

Wyniki jak podczas pandemicznego kryzysu

Już same liczby nie wyglądają optymistycznie, ale przedstawiciele PZPO mają jeszcze dość obrazowe porównanie, który najlepiej wskaże skalę kryzysu. - W wielu segmentach wróciliśmy do poziomów sprzedaży do dystrybucji z 2020 roku – czyli z czasów pandemii. W części jednak nawet poniżej tamtych minimów. Widać, że panuje niepewność wśród dystrybutorów, co będzie w połowie roku. Mamy nadzieję, że jest to stan tymczasowy i wraz ze spadającą inflacją w drugim półroczu rynek się odbije - komentuje Piotr Sarnecki, dyrektor generalny PZPO.

Nikogo nie dziwi, że w tak niepewnych czasach kierowcy szukają oszczędności. Trzeba jednak pamiętać, że opony mają kluczowy wpływ na nasze bezpieczeństwo. Powierzchnia czterech opon ściśle przylegająca do drogi w samochodzie osobowym nie jest większa od czterech niewielkich kartek papieru. To właśnie za pośrednictwem tak niewielkiego obszaru opony mają zadanie przenieść polecenia kierowcy na drogę i zapewnić możliwie jak najwyższą przyczepność zarówno przy jeździe na wprost jak i przy ostrych zakrętach.

Więcej o: