Takie opony najczęściej wybierają Polacy. Sprawdziliśmy na torze Jastrząb nowy model

Temperatury za oknem coraz wyższe, więc nie warto zwlekać z wizytą u wulkanizatora. Zimowe opony kiepsko sprawdzają się w wiosenno-letniej aurze. Nie trzymają parametrów, wydłużają drogę hamowania i szybciej ścierają bieżnik. Przy znacznych przebiegach, możemy doprowadzić je do granicy używalności. W takiej scenerii, znacznie lepiej sprawdzą się produkty całoroczne lub te przewidziane na lato. Sprawdziliśmy w wymagających warunkach bestsellerowe gumy.

Co ciekawe, proces operacyjny tworzenia nowej opony zajmuje od 2 do 4 lat. To wytężony wysiłek w warsztacie, administracji biurowej, a także w ramach praktycznych testów. Globalni gracze mają to na unikatowe patenty i chronią swe rozwiązania przed konkurencją. Do tego dochodzą ośrodki badawcze na wielu kontynentach, by próbować i poddawać ogumienie weryfikacji w skrajnych warunkach atmosferycznych. Budowa takich torów trwa lata i wymaga kapitału liczonego w dziesiątkach milionów dolarów. To jednak sprawia, że na rynek trafia pełnowartościowe ogumienie spełniające wysokie kryteria bezpieczeństwa. Za homologację natomiast odpowiadają światowe instytucje, a dobrym sygnałem są opinie samych kierowców. Więcej testów znajdziesz na stronie głównej gazeta.pl.

Zobacz wideo Długie weekendy to dla policjantów czas wzmożonej pracy

Próby sprawnościowe na Torze Jastrząb

By przekonać się o możliwościach Bridgestone Turanza 6, pojechaliśmy na Tor Jastrząb. To jedno z kilku miejsc w Polsce, gdzie można doskonalić swoje umiejętności w rozmaitych warunkach. Płyta poślizgowa z szarpakiem umożliwia próby nawet dla ciężarówek i autobusów. Wystarczy jednak kategoria B, by móc wziąć udział w pełnym cyklu. W naszym przypadku obejmował szybki slalom z awaryjnym hamowaniem na wzniesieniu i i na ostrym zjeździe, gdzie widoczność przez ścianę wody była właściwie żadna. Do tego doszło ostre wytracanie prędkości wraz z ominięciem przeszkody na śliskiej nawierzchni. To warunki skrajne, przypominające zalegający na drodze śnieg lub zamarzającą wodę.

Wiele też informacji o jakości ogumienia uzyskamy na okręgu o trzech różnych poziomach śliskości. Nie dość, że mierzymy się z błędnikiem i własnymi słabościami, to musimy powierzyć swój los zdobyczom technologii. Po jednej stronie stoi maszyna, zaś po drugiej guma. Pamiętajmy, że łączność opony z asfaltem to mniej więcej powierzchnia kartki o formacie A4. Do tego samochody stają się coraz cięższe, a na lodzie elektronika nie pomoże.

By mieć szeroki obraz sytuacji, mogliśmy korzystać z różnych samochodów. To klasyczne auta osobowe z silnikami o mocy około 200 koni mechanicznych, a także usportowione Mercedesy z logo AMG oraz elektryczna Tesla. I właśnie elektryk wzbudził największe zainteresowanie, przede wszystkim z uwagi na masę i konieczność mierzenia się z dziesiątkami litrów wody do odprowadzenia na sekundę.

Nauka nie idzie w las

Turanza 6 to letnia opony klasy turystycznej. Taka, na jaką decyduje się większość Polaków i która powinna pokonać dystans rzędu 50-60 tysięcy kilometrów. Przypomnijmy, że nowa guma ma bieżnik o głębokości od 6,5 do 8 milimetrów. Problemy się pojawiają, gdy docieramy do granicy prawnej na poziomie 1.6 mm. Wówczas znacznie spada poziom odprowadzania wody, stabilność w zakrętach się obniża, a droga hamowania wydłuża się w istotny sposób, co jest szczególnie niebezpieczne zwłaszcza podczas awaryjnego wciśnięcia pedału hamulca. Tym bardziej w sezonie ciepłym, gdy przeszkody w postaci migrujących zwierząt potrafią uprzykrzyć życie. W takiej sytuacji każdy metr jest bezcenny. Ważne, że Bridgestone gwarantuje pierwotną jakość aż do wartości granicznej bieżnika.

Bridgestone Turanza 6 na Torze JastrząbBridgestone Turanza 6 na Torze Jastrząb fot. Piotr Mokwiński

Ponadto, na torze specjalnie nawodnionym na potrzeby naszych prób, mogliśmy się przekonać, że dobra opona potrafi wybawić z opresji i doda pewności mniej doświadczonym kierowcom. Do tego pozwala w większym stopniu korzystać z potencjału układu napędowego nowoczesnych, mocnych i ciężkich samochodów. Szczególne wrażenie zrobiła ponad 2-tonowa Tesla, która igrała sobie z prawami fizyki. Dobrze, że mieliśmy do dyspozycji profesjonalny obiekt. Wykonywanie takich manewrów na publicznych drogach byłoby skrajnie nieodpowiedzialne i niebezpieczne.

Turanza 6 potwierdziła również, że trzyma parametry również na suchej nawierzchni. Podczas jazdy po okolicznych, powiatowych drogach, bez zarzutu radziła sobie z rozmaitymi nawierzchniami. W tym z podziurawionym niczym sito asfaltem, betonowymi płytami z nierównym łączniem oraz piaszczystym podłożem. To oczywiście subiektywne wrażenia i ogumienie założone na auta wysokiej klasy, ale nie można ukrywać, że nowy Bridestone jest wyjątkowo cichy. Względem poprzednika, udało się zredukować poziom hałasu o 2 decybele.

Na oponach nie warto oszczędzać

Mimo, że polski ustawodawca nie nałożył na kierowców obowiązku jazdy na letnim lub zimowym ogumieniu, należy zdać się na zdrowy rozsądek. Odpowiednie opony to przede wszystkim bezpieczeństwo. To również komfort jazdy na drogach różnej kategorii i optymalna przyczepność podczas dynamicznych manewrów. Na te skrajne nie będziemy przygotowani, ale właściwa mieszanka, bieżnik i technologia, pomogą wyjść cało z opresji. Bridgestone uniknął bezpośredniego porównania z konkurencją na torze Jastrząb, ale wiele instytutów zdążyło sprawdzić ten produkt i w różnorakich kategoriach przyznało mu wysokie noty. To przede wszystkim niemieckie, niezależne stowarzyszenia (TÜV).

Niezależnie od własnych preferencji, nie zwlekajmy z wymianą opon. Zimowa mieszanka jest zbyt miękka na eksploatację w temperaturach powyżej 10 stopni. Traci swoje właściwości i przyspiesza proces ścierania. To jeden z ostatnich gwizdków na założenie letniego ogumienia. Jeśli przekonuje nas Bridgestone, warto wiedzieć, że Turanza 6 jest dostępna w rozmiarze od 17 do 22 cali. W kolejnych tygodniach ofertę uzupełnią 16 i 23 cale.

Bridgestone Turanza 6 na Torze JastrząbBridgestone Turanza 6 na Torze Jastrząb fot. Piotr Mokwiński

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.