Honda wycofuje się z Rosji. W październiku firma sprzedała tam tylko 79 aut. Co z Europą?

Według informacji agencji informacyjnej Reuters Honda przestanie sprzedawać w Rosji samochody w 2022 roku. Nadal będzie oferować na rosyjskim rynku motocykle oraz maszyny i urządzenia japońskiego koncernu.

Podobno to element planu restrukturyzacji samochodowej części Honda Motor. W przeciwieństwie do wielu japońskich producentów Honda nie ma fabryk na terenie Federacji Rosyjskiej i musi eksportować tam samochody, co sprawia, że nie są atrakcyjne cenowo. Do tego stopnia, że październiku 2020 roku firma sprzedała tam zaledwie 79 egzemplarzy, o 50 proc. mniej niż w tym samym miesiącu 2019 roku.

Od marca do listopada 2020 roku sprzedaż Hondy w Rosji spadła o 15 proc. do niezbyt imponującej liczby 1383 samochodów. Całkowita sprzedaż samochodów osobowych w tym okresie wyniosła w Rosji ponad 1,3 miliona sztuk. Dla aktualnych użytkowników modeli japońskiej marki zostanie utrzymana sieć posprzedażna i serwisowa.

W tej chwili Honda ma tylko dwa modele w ofercie na rosyjskim rynku: SUV-y CR-V i Pilot. Wycofanie się dotyczy wyłącznie samochodowej części koncernu. W dalszym ciągu na rosyjskim rynku będą oferowane motocykle oraz inny sprzęt firmy Honda: silniki zaburtowe, kosiarki, agregaty prądotwórcze, itp.

Jeśli porównać Hondę z innymi koncernami motoryzacyjnymi, okazuje się, że pod względem wielkości produkcji jest "średniakiem" na światowym rynku. W 2017 roku Honda sprzedała 5,3 miliona aut i uplasowała się na siódmym miejscu na świecie.

Mimo to musi oferować konkurencyjne produkty, co oznacza rezygnację z pewnych planów oraz niektórych rynków, a także konsolidację wielu działów. Jedną z właśnie przeprowadzanych operacji jest włączenie zewnętrznego działu opracowania i rozwoju (R&D) w struktury centrali firmy.

Honda CR-V HybridHonda CR-V Hybrid fot. Honda

Honda Motor Co przeprowadza restrukturyzację na całym świecie

Pospieszna konsolidacja Hondy trwa aktualnie na dwóch najważniejszych dla japońskiej firmy rynkach: w Azji (przede wszystkim w Indiach) i Ameryce Północnej. W 2020 roku Honda sprzedała około 1,8 miliona aut w USA i Kanadzie. W tym samym czasie w Azji nabywców znalazło ponad 2,6 miliona Hond a w całej Europie zaledwie 133 tys. samochodów tej marki.

Trudno się spodziewać, że rynek, który odpowiada za tak małą część sprzedaży, będzie traktowany przez koncern priorytetowo. Takie stwierdzenie dotyczy przede wszystkim Rosji, ale również Europy. Sytuację komplikuje też brexit, ponieważ to w Wielkiej Brytanii Honda ma jedyny zakład produkujący samochody Honda na Starym Kontynencie.

Producent ogłosił, że w 2021 roku zamknie fabrykę w Swindon i że nie ma to związku z odłączeniem się Wielkiej Brytanii od europejskiej wspólnoty, tylko jest częścią restrukturyzacji koncernu. Warunki uzgodnionej w ostatniej chwili umowy handlowej po brexicie zezwalają na bezcłowy przepływ towarów między Wielką Brytanią, a Unią Europejską w 2021 roku, ale nie wiadomo jak będzie wyglądać w kolejnych latach.

Pozostaje mieć nadzieję, że japoński producent nie zamierza wycofać się ze Starego Kontynentu. Całkowicie to raczej nie nastąpi, choćby ze względów prestiżowych, ale znaczne ograniczenie działań w Europie wcale nie jest wykluczone.

Według krążących od miesięcy plotek podobne plany ma Nissan, który zamierza zrezygnować z wielu europejskich rynków, w tym polskiego, a na pozostałych ograniczyć swoją obecność. Podobny plan może mieć Honda.

Brak mniejszych japońskich producentów w Europie byłby sporą stratą dla jej mieszkańców. Dotyczy to zwłaszcza Hondy, która nie jest częścią żadnego aliansu, a jednocześnie jednym ciekawszych koncernów w przemyśle motoryzacyjnym.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.