Masło, sześciopak, bułki i prąd. Biedronka już kusi kierowców elektryków i hybryd plug-in

Biedronka nie kryje ambitnych planów. Największa sieć sklepów w Polsce zamierza przyciągnąć klientów korzystających z samochodów elektrycznych. Podczas zakupów będą mogli skorzystać z mocnych ładowarek 120 kW. Pierwsze już działają, a sieć wystartowała z promocją, by zachęcić miłośników elektromobilności.

Koniec z narzekaniem na marną infrastrukturę do ładowania samochodów elektrycznych w Polsce? Do grona firm wspierających elektromobilność dołączył duży gracz. Postawi aż 600 nowych mocnych ładowarek (czyli łącznie 1800 punktów ładowania) w ciągu zaledwie półtora roku. Tyle powstanie przy 600 sklepach Biedronki w całej Polsce. Niemało, zważywszy na to, że cała sieć stacji ładowania DC w Polsce liczyła w czerwcu 2023 r. 894 stacje (dane z licznika elektromobilności PSPA).

Zobacz wideo Samochody spalinowe tak szybko nie znikną

Jeszcze w tym roku Biedronka uruchomi wspólnie z Powerdot (właściciel i operator nowych punktów) co najmniej 150 urządzeń przy swoich sklepach. Pierwsze już działają w Warszawie (sklepy przy ul. Sytej i Pałacowej). I to właśnie w tych miejscach obowiązuje pierwsza promocja adresowana do kierowców aut elektrycznych i zelektryfikowanych.

Jakie zakupy takie ładowanie

Klienci otrzymają voucher o wartości 50 zł na ładowanie, o ile zrobią w sklepie zakupy na kwotę powyżej 50 zł (akcja trwa do 29 lipca, ale jak dotąd nie opublikowano szczegółowego regulaminu). Z vouchera będzie można skorzystać przez kolejne tygodnie (ważne do 24 sierpnia), podczas ładowania w stacjach przy obu warszawskich sklepach Biedronki. Sieć zastrzega przy tym, że liczba voucherów jest ograniczona (dostępna aż do wyczerpania zapasów).

Wszystkie stacje Powerdot przy Biedronkach zostaną wyposażone w trzy przyłącza: CCS, ChaDemo i Type 2. Mogą zatem skorzystać z nich nie tylko użytkownicy najnowszych samochodów elektrycznych, ale także starszych konstrukcji wykorzystujących japońskie ChaDemo (np. Citroen C-Zero, Mitsubishi e MiEV, Nissan Leaf). Stacje przydadzą się także do uzupełnienia energii w modelach z napędem hybrydowym plug-in (wszelkie auta PHEV).

Jedna z pierwszych szybkich stacji ładowania Powerdot przy sklepie Biedronka w Warszawie
Jedna z pierwszych szybkich stacji ładowania Powerdot przy sklepie Biedronka w Warszawie fot. ŁK
Jedna z pierwszych szybkich stacji ładowania Powerdot przy sklepie Biedronka w Warszawie
Jedna z pierwszych szybkich stacji ładowania Powerdot przy sklepie Biedronka w Warszawie fot. ŁK


Znamienne, że nowe punkty ładowania przygotowano do różnych metod płatności. Nie trzeba będzie zatem zakładać kolejnego konta i instalować dodatkowej aplikacji w smartfonie. Biedronka zapowiada, że we wszystkich punktach pojawią się terminale płatnicze (płatność kartą) oraz czytniki RFID (odczyt kart różnych operatorów, którzy podpiszą umowę o roamingu). Przewidziano także możliwość rozliczenia poprzez kod QR. Nietrudno zgadnąć, że w przypadku takich zachęt klientów nie powinno brakować, o ile oczywiście stawki nie będą zaporowe. 

Co na to konkurencja? W elektromobilność inwestuje także m.in. grupa Schwarz (Kaufland i Lidl). Aleksandra Robaszkiewicz z Lidl Polska zapowiedziała duże inwestycje w rozmowie z "Business Insider". Do 2025 r. sieć sklepów planuje instalację ładowarek przy wszystkich swoich sklepach w kraju (obecnie już niemal 50 obiektów wyposażono w stanowiska do uzupełnienia energii). Niewykluczone, że inwestycję można byłoby przyspieszyć, ale na przeszkodzie stoją przede wszystkim obecnie obowiązujące przepisy. By uzyskać wszystkie pozwolenia i przyłączenie do sieci trzeba czekać wiele miesięcy. W najgorszym przypadku okres oczekiwania może sięgnąć nawet dwóch lat.

Więcej o: