Fiat jest gotowy na nowe czasy spod znaku elektromobilności. Po drogach już jeżdżą dwie miękkie hybrydy (500 oraz Panda), a lada chwila pojawi się na nich także zupełnie nowa pięćsetka, już w pełni elektryczna. W gamie producenta wciąż jest jednak jeszcze miejsce na kolejnego miejskiego elektryka. Wiele osób bardzo chciałoby w jego roli widzieć model 126, u nas zwany maluchem.
Tendencja do przywoływania klasyków sprzed lat i stylizacji retro nowych samochodów spotyka się z dobrym przyjęciem na rynku. Pod warunkiem, że jest umiejętnie realizowana, a Fiat ma w tym duże doświadczenie. Również samochody elektryczne stają się coraz popularniejsze. Gdy połączyć te dwa trendy, elektryczny Fiat 126 wydaje się całkiem niezłym pomysłem. Na salonie samochodowym w Genewie w 2019 r. włoska firma nawet zaprezentowała wizję elektrycznego samochodu miejskiego nazwaną Fiat Centoventi. Mówi się, że podobnie będzie wyglądał następca modelu Panda, ale dlaczego nie miałby nazywać się 126e? Nawiasem mówiąc, w 2025 r. marka skończy właśnie 126 lat. Przypadek?
O ewentualnym powrocie (wciąż niepewnym) znowu zrobiło się głośno za sprawą projektu Fiat 126 Vision. To wizualizacja nowego wcielenia kultowego modelu, którą przygotowało włoskie studio projektowe Ma-De Studio. Sentyment do modelu 126 to nie tylko sprawa polska. Również Włosi za nim tęsknią.
- Zdecydowaliśmy się zachować, przyjmując nową interpretację, kontur i pewne niepowtarzalne elementy stylistyczne takie jak zwężający się dach z tyłu i kwadratowe reflektory zdominowane przez charakterystyczną linię dookoła pojazdu - powiedział Andrea Della Vecchia, twórca wizualizacji, w rozmowie z "Auto Światem". Nowy maluch miałby być samochodem w pełni elektrycznym, a na pokład miał zabrać cztery osoby.
Na razie możemy was tylko zaprosić do naszej galerii, gdzie znajdziecie znacznie więcej zdjęć tego ciekawego projektu. Wciąż nie wiemy jednak, co o pomyśle wskrzeszenia 126 myśli sam Fiat. Z Turynu płyną ciekawe wieści, ale konkretów i oficjalnych deklaracji - brak. A co wy myślicie o powrocie malucha w wydaniu elektrycznym? Dajcie nam znać w komentarzach.