Seat Ibiza IV vs. Chevrolet Aveo II - który wybrać?

Segment B obfituje w ogromny wybór modeli z Europy i Azji. Co istotne, w tej klasie wiele z dostępnych egzemplarzy pochodzi z polskiej sieci sprzedaży, a to czyni zakup mniej ryzykownym. Daleko w tyle za klasowymi liderami, również w temacie popularności, znajdziemy Seata Ibizę i Chevroleta Aveo. Każdy z nich korzysta ze sprawdzonej technologii i oferuje nieszablonowy design. Czy warto postawić na atrakcyjnie opakowane konstrukcje?

Chevrolet Aveo II – Niedoceniony, ale ciekawy

W Europie marka Chevrolet jest bezpośrednim kontynuatorem koreańskiego Daewoo. W jego przypadku produkcja także odbywa się w Korei Południowej. Przez kilka lat obecności na Starym Kontynencie azjatyckie konstrukcje pełniły rolę budżetowej marki koncernu GM, korzystając ze sprawdzonej technologii Opla. Nie inaczej ma się rzecz w kwestii miejskiego Aveo drugiej generacji produkowanej od 2011 roku. Klienci mieli dostępne dwie odmiany - pięciodrzwiowego hatchbacka i sedana. W przeciwieństwie do innych modeli marki z Azji, przedstawiciel segmentu B otrzymał agresywny design i co bardzo istotne, przyzwoite zabezpieczenie antykorozyjne. Wszelkie części karoseryjne są łatwo dostępne jako nowe lub używane. Hatchback ma 404 cm długości, a rozstaw osi wynosi 253 cm. Biorąc pod uwagę aktualne standardy, to wciąż przyzwoite wartości.

Zobacz wideo Jaka jest najbliższa przyszłość motoryzacji? Seat stanie się platformą dostarczającą usługi mobilności. O co w tym chodzi?

Chevrolet Aveo II - Atrakcyjne, ale przeciętnie wykonane

Wnętrze nie zachwyca w takim stopniu, jak nadwozie, ale projektantom nie można odmówić finezji. Kokpit zaprojektowano ergonomicznie, lecz z wykorzystaniem tanich i tandetnych materiałów. Najważniejsze, że obsługa urządzeń pokładowych nie sprawia żadnych trudności. Także starszym osobom, które ochoczo sięgały po Aveo II w polskich salonach, zwłaszcza w wersji sedan. Pokrewieństwo z Oplem Corsą D przekłada się na wystarczającą przestrzeń w kabinie. Na całkiem nieźle uformowanych fotelach wygodną pozycję znajdzie każdy kierowca, z tyłu jedynie osoby o wzroście do 180 cm nie będą zgłaszać zastrzeżeń podczas dłuższych podróży.

Chevrolet AveoChevrolet Aveo Chevrolet

Bagażnik mieści 290 i 502 litry (sedan). Wiele dostępnych egzemplarzy to przysłowiowe golasy pozbawione wszelkich dodatków. Przy odrobinie samozaparcia znajdziemy lepiej wyposażone Aveo z klimatyzacją manualną, elektrycznie sterowanymi szybami, fabrycznym radiem czy komputerem pokładowym i tempomatem. Plus za ciekawy zestaw wskaźników inspirowany tymi z motocykli.

Bez skomplikowanego osprzętu

Pokrewieństwo z Oplem Corsą D skutkuje zastosowaniem prostego i trwałego układu jezdnego - z przodu kolumn McPhersona, zaś z tyłu kompaktowej belki skrętnej. Całość skalibrowano z myślą o niezbyt dynamicznym pokonywaniem miejskich arterii, choć precyzja manualnej skrzyni doceniana jest przez wielu użytkowników.

Do napędu Aveo II zastosowano tylko czterocylindrowe silniki. Kierowcy chętni na odmianę wysokoprężną skazani są na dopracowany motor autorstwa Fiata. To 1.3 MultiJet o mocy 75 lub 95 KM. Gwarantuje przyzwoite osiągi przy spalaniu na poziomie 4 litrów w trasie. Ewentualna regeneracja turbosprężarki i wtryskiwaczy to koszt 1500 i 600 złotych za sztukę. Mechanicy zgłaszają jedynie problemy w postaci niskiej wytrzymałości sprzęgła (około 600 złotych) i zauważalnego zużycia oleju silnikowego – jego stan należy często kontrolować i uzupełniać w razie konieczności.

Silniki benzynowe to sprawdzone konstrukcje. 1.2, 1.4, 1.4 Turbo, 1.6 i 1.8 generujące 70-86, 100, 140, 115 i 138 KM. Każdy z nich doskonale współpracuje z sekwencyjnymi instalacjami gazowymi, ze względu na zastosowanie wielopunktowego wtrysku paliwa. Specjaliści sugerują jedynie skrócenie interwału wymiany paska rozrządu do 60 tysięcy kilometrów (koszt operacji to około 700 złotych). Szkoda, że na polskim rynku praktycznie nie występują wersje 1.6, 1.8 i 1.4 Turbo. Należy się natomiast przygotować na nietrwałe zawieszenie. Ceny części są niewysokie, a z pomocą przychodzi rynek zamienników.

Seat Ibiza IV – hiszpański temperament

Znacznie lepiej prezentującą się na pierwszy rzut oka alternatywą dla Aveo jest czwarte wcielenie Seata Ibizy – tradycyjnie technologicznego bliźniaka VW Polo. Produkcja w hiszpańskich zakładach koncernu VAG trwała od 2008 do 2017 roku. W tym czasie oferowano trzy i pięciodrzwiowego hatchbacka i funkcjonalne kombi ST – dysponowały bagażnikiem o pojemności odpowiednio 280, 292 i 430 litrów. Mimo lat, zawadiacki design nadal przyciąga spojrzenia, zwłaszcza w usportowionych odmianach z wydatniejszymi zderzakami i mocniej wyprofilowanymi zderzakami. Zewnętrzne rozmiary są zbliżone do Chevroleta. Hiszpanka ma 405 cm długości, a rozstaw osi wynosi 247 cm. Co ciekawe, na liście opcji figurowały biksenonowe reflektory i 18-calowe obręcze ze stopów lekkich.

Seat Ibiza IVSeat Ibiza IV fot. Seat

Seat Ibiza IV przestronność wnętrza

W przeciwieństwie do bliźniaczego Polo, kabinę zaprojektowano z nieco większym polotem. Niestety, zastosowane tworzywa są przeciętnej jakości. Spasowano je jednak wyraźnie lepiej niż w Aveo II, dzięki czemu nie piszczą i nie skrzypią w czasie jazdy. Bez względu na wariant nadwoziowy, na fotelach pozycja za kierownicą jest zadowalająca. Pomaga w tym szeroki zakres regulacji. Niezależnie od wybranego wariantu, podróż na kanapie nie będzie przyjemnym doświadczeniem. Mocno opadająca linia dachu skutecznie ogranicza przestrzeń nad głowami. Niewiele jest jej również przed kolanami. W kwestii wyposażenia dodatkowego, możemy niekiedy liczyć na automatyczną klimatyzację, fabryczne nagłośnienie, nawigację, „pełną elektrykę”, panoramiczne okno dachowe, a nawet skórzaną tapicerkę. Ciekawym akcentem są analogowe zegary umieszczone w głębokich tubach.

Seat Ibiza IV - Wiele ryzykownych wersji silnikowych

Mimo bogatej palety silnikowej, tylko kilka z nich uchodzi za godne polecenia, bezpieczne i trwałe konstrukcje. Wśród diesli estymą cieszy się znany z innych modeli koncernu 1.6 TDI o mocy 90 lub 105 KM, łączony z pięciostopniową przekładnią. Co istotne, w jej przypadku brak szóstego biegu nie przeszkadza w mieście. Zastosowano tutaj bezpośredni wtrysk typu common-rail i turbosprężarkę ze zmienną geometrią łopat (koszt regeneracji to 1500 złotych). Na rynku znajdziemy także sprawdzony, starszy silnik 1.9 TDI generujący 105 KM.

Znacznie trudniejszy wybór mają kierowcy szukający wersji benzynowej. Mechanicy zgodnie sugerują ograniczenie poszukiwań do bazowych, wolnossących i archaicznych silników 1.2, 1.4 i 1.6 MPI o mocy 60-70, 85 i 105 KM. Każdy z nich otrzymał wielopunktowy wtrysk paliwa i pasek rozrządu, dzięki czemu koszty bieżącego serwisowania utrzymamy na niskim poziomie. Jedynie okazjonalnie mogą dopaść nas problemy z zaworem recyrkulacji spalin czy przepustnicą – w każdym z przypadków pomaga gruntowne czyszczenie tego elementu. Znacznie większe ryzyko niesie kupno odmian doładowanych z rodziny TSI/TFSI – 1.2, 1.4 i 1.8 generujących 105, 150-180 i 192 KM. Zastosowano w nich bezpośredni wtrysk paliwa i łańcuch rozrządu. Niestety ten ostatni element okazuje się bardzo nietrwały. Potrafi nawet po 30-40 tysiącach kilometrów się rozciągnąć, wymagając natychmiastowej wymiany - koszt około 1500 złotych. W przeciwnym razie czeka nas kosztowny remont jednostki.

Sytuacja rynkowa

Aveo nigdy nie należał do bestsellerów na polskim rynku, ale podaż i tak jest przyzwoita. Pośród ponad 160 ogłoszeń możemy znaleźć egzemplarz pochodzący z krajowego salonu i z przebiegiem nieprzekraczającym 100 tysięcy km. Mocno dominują wersje benzynowe, choć diesla nie należy przekreślać. To dopracowana i oszczędna konstrukcja. Niemniej, za egzemplarze z pierwszych 2-3 lat produkcji trzeba zapłacić 15-17 tysięcy złotych.

Popularność Ibizy jest nieporównywalnie większa, ale spośród ponad tysiąca ogłoszeń, trudniej będzie znaleźć bezwypadkowy, godny zainteresowania model. Minimalną przewagę mają wersje benzynowe, choć do nich należy podchodzić z rozwagą. Z uwagi między innymi na większą podaż, Seaty są nieznacznie tańsze względem Chevroleta. W podobnych rocznikach, zaoszczędzimy w tym przypadku od 1 do 3 tysięcy zł. Mocne odmiany są wyraźnie droższe, ale też wymagają większej troski serwisowej.

Seat Ibiza IV vs. Chevrolet Aveo II - który wybrać?

Z uwagi na przeciętną reputację marki, Chevrolet nie cieszył się w Polsce zbyt dużym powodzeniem. Mimo tego, znalezienie auta godne uwagi będzie dość łatwe. Aveo ma niezłe właściwości jezdne, całkiem przestronną kabinę i wciąż atrakcyjny design. Cała paleta jednostek napędowych uchodzi za trwałą i stosunkowo niedrogą w eksploatacji. Ibiza wygląda nieco bardziej drapieżnie i tak też zachowuje się na drodze. Ma lepszy układ kierowniczy i mocniejsze silniki. Szkoda, że wymagają dość drogich napraw i wnikliwej kontroli kondycji. Seat ma też dłuższą listę udogodnień, ale ciaśniejsze wnętrze. Kombi spodoba się żądnym przestrzeni.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.