Ofensywa modelowa Lexusa nie zwalnia. Japoński producent poważnie myśli o europejskim rynku i właśnie zaprezentował gorącą nowość, która w przyszłym roku wejdzie do sprzedaży na Starym Kontynencie.
To nowy model - LBX, który jak zapewnia producent, powstał z myślą o Europejczykach.
Jest to przedstawiciel segmentu miejskich crossoverów, co jak na auto klasy premium jest nietypowe. Choć z drugiej strony, auto tej wielkości doskonale sprawdza się na zatłoczonych i wąskich ulicach europejskich miast.
Jest to najmniejszy crossover w gamie Lexusa, a producent ma nadzieję, że ten pojazd przekona do siebie nabywców, którzy do tej pory nie sięgali po auta tej marki. Samochód ma 419 cm długości, 182,5 cm szerokości i 154,5 cm wysokości. Waży 1280 kg i może holować przyczepę bez hamulców o masie 750 kg. W wersji przednionapędowej (będzie też odmiana z napędem 4x4), bagażnik ma pojemność 332 l.
LBX to skrót od Lexus Breaktrough Crossover, czyli producent mówi nam wprost, że jest to crossover przełomowy. Wymiary ma bardzo zbliżone do Toyoty Yaris Cross i nie jest to przypadek, ale obie konstrukcje, choć powstały na tej samej płycie podłogowej to różnią się od siebie znacznie.
W LBX zastosowano nową generację napędu hybrydowego, w którego skład wchodzi silnik benzynowy o pojemności 1,5l. Łączna moc układu to 136 KM, a maksymalny moment obrotowy to 185 Nm. Według informacji producenta auto przyspiesza od 0 do 100 km/h w 9,2 s i tak, zastosowano w nim bezstopniową przekładnię E-CVT.
Na tylnej kanapie, nad głową miejsca jest zaskakująco dużo. Siedzisko jest umieszczone nieco wyżej, dlatego pasażerowie podróżujący z tyłu mają niezłą widoczność do przodu i na boki ale nie będą zahaczać fryzurą o podsufitkę. Gorzej z miejscem na kolana, gdy na przednim fotelu usiądzie osoba o wzroście powyżej 180 cm, będziemy dotykać kolanami przednich oparć.
Za to na przednich fotelach miejsca jest pod dostatkiem, są wystarczająco obszerne i mam wrażenie, że sprzyjają dłuższym podróżom. To co od razu rzuca się w oczy, to wysoka jakość wykończenia, dokładnie taka do jakiej Lexus nas przyzwyczaił.
Więcej informacji na temat tego modelu i to jak mogą kształtować się jego ceny, dowiecie się z poniższego wideo: