Gdy podróżujemy po Europie większość znaków drogowych, które widzimy po drodze, jest nam dobrze znana. Ich znaczenie jest jednolite. Czasami jednak możemy przeżyć niemałe zaskoczenie, gdy naszym oczom ukaże się tablica, której na próżno szukać w Polsce. Tak właśnie jest z tzw. czarną bramą, którą spotkamy m.in. u naszych zachodnich sąsiadów.
Nie każdy znak drogowy będzie szybki do rozszyfrowania, mimo że przepisy ruchu drogowego starają się przekazywać instrukcje możliwie jak najprościej. Dzieje się tak podczas szukania miejsca parkingowego, kiedy to regularnie spotykamy znak informacyjny "parking". Może się zdarzyć, że będzie do niego dołączona dodatkowa tablica. Tajemnicza "czarna brama" w rzeczywistości określa "przepisy parkowania prosto". Pomaga w organizacji oraz zwiększenia bezpieczeństwa na parkingach.
Dodatkowe oznaczenie nakazuje kierowcom pojazdów parkowanie prostopadłe. Jest to metoda, optymalizująca wykorzystanie dostępnej przestrzeni, szczególnie niezbędna w obszarach miejskich i strefach o dużym natężeniu ruchu. Co ciekawe, jak podaje portal motoryzacja.interia.pl znak ten funkcjonował od czasów NRD aż do 1990 roku. Wtedy też można go było spotkać w nieco innej formie - na niebieskim tle. Oznaczenie to wróciło w Niemczech w 2017 roku już jako tablica informacyjna z białym wypełnieniem.
Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.