Tak oszuści żerują na naszej naiwności. Na celownik obrali sobie kierowców, przed czym nie raz ostrzegała policja czy Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym. Wiosną 2024 r. wysyłano ostrzeżenia o fałszywych wiadomościach SMS w sprawie uregulowania należności za popełnione wykroczenie drogowe. Jak wygląda treść wiadomości? Zerknij na poniższe zdjęcie.
Jeśli klikniesz linki zawarte w wiadomościach SMS to możesz mieć problem. CANARD ostrzegał, że istnieje ryzyko instalacji złośliwego oprogramowania. Dzięki niemu przestępcy mogą wyłudzić pieniądze lub nawet dokonać kradzieży tożsamości.
Mandat karny wysyłany jest w wersji papierowej listem poleconym bądź elektronicznie, po wcześniejszym potwierdzeniu przez sprawcę wykroczenia zgody na jego doręczenie w formie elektronicznej, za pośrednictwem portalu eBOK CANARD – przypomina Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym.
Okazuje się, że metodę znaną z Polski stosuje się także za granicą. O pladze powiadomień alarmuje hiszpańska policja i krajowa DGT (Generalna Dyrekcja Ruchu). Autorzy wiadomości straszą konsekwencjami zwłoki w opłaceniu mandatu za zarejestrowane wykroczenie drogowe (przekroczenie dopuszczalnej prędkości). By uśpić czujność kierowców zwykle stawki mandatów są relatywnie niskie (kilkanaście euro). W praktyce łatwo stracić nie tylko pieniądze, ale wrażliwe dane.
W wiadomościach SMS przesyłanych w Hiszpanii znajdują się linki do fałszywych stron, które służą do wyłudzenia danych osobowych i bankowych. Istnieje także ryzyko instalacji złośliwego oprogramowania w telefonie. Stąd przypomnienie ze strony policji jak i DGT, że wszelkie powiadomienia o zarejestrowanych wykroczeniach przesyłane są wyłącznie tradycyjną pocztą. Jeśli zatem otrzymasz stosowną wiadomość SMS to powiadom policję. W Polsce możesz zgłosić incydent do CSIRT (Computer Security Incident Response Team) prowadzonego przez państwowy instytut badawczy NASK (Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa). Wystarczy przekazać otrzymaną wiadomość SMS na numer 8080, a następnie ją usunąć.