Zmiany nie są bardzo duże i mają na celu dostosowanie XF-a do dzisiejszych standardów. Tak więc przednie reflektory zostały wyposażone w światła do jazdy dziennej wykonane w technologii LED. Podobnie jak niegdyś droga prowadzenia drążka automatycznej przekładni mają one kształt litery J (z lewej strony odwróconej litery J). Do budowy tylnych lamp także zaimplementowano światła typu LED. Oczywiście nieco inne będą odtąd zderzaki XF-a oraz poszerzy się wybór obręczy aluminiowych.
Zgodnie z zasadą, że jak coś jest dobre, to nie trzeba tego zmieniać zmiany we wnętrzu są jeszcze mniej zauważalne. Próżno szukać nowej deski rozdzielczej, czy nowych materiałów. Jaguar pokusił się jedynie o nową kierownicę, minimalnie zmieniony wygląd panelu sterowania klimatyzacją i nieco inne fotele. O wiele ważniejszą informacją dla potencjalnych klientów jest obniżony poziom hałasu w kabinie i to aż o połowę.
Na rynku europejskim pojawi się także nowy silnik wysokoprężny. Ma on cztery cylindry, pojemność 2,2 litra i rozwija moc 190 KM oraz 450 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Napęd przekazywany jest na koła tylne za pośrednictwem 8-biegowej skrzyni automatycznej. Sprint do setki zalicza w 8,5 sekundy i potrafi rozpędzić się do 224 km/h. Przy normalnej jeździe ma się zadowalać 5,4 l oleju napędowego przy każdych 100 km.
Zobacz galerię zdjęć nowego Jaguara XF .
Marcin Lewandowski