Przez lata narzekaliśmy, że polskie autostrady należą do najdroższych w Europie. Koszty jednego przejazdu w obie strony są bowiem porównywalne choćby z roczną winietą na autostrady w małej Szwajcarii. Już za kilka dni zyskamy kolejny powód do narzekania. Jedna z najbardziej obleganych autostrad w Polsce będzie jeszcze droższa. Autostrada Wielkopolska zapowiedziała kolejne podwyżki.
Zapewne mało kto pamięta, że jeszcze na początku 2020 r. kierowcy samochodów osobowych płacili 20 zł za przejazd każdym płatnym odcinkiem A2 zarządzanym przez Autostradę Wielkopolską. Na początku 2025 r. obowiązuje stawka w wysokości 34 zł. Od 11 marca 2025 r. wzrośnie do 36 zł. Nowy cennik zacznie obowiązywać od godziny 6 rano.
Skąd kolejna podwyżka opłat? Autostrada Wielkopolska tłumaczy to rosnącymi nakładami na inwestycje, wzrostem kosztów bieżącego utrzymania czy obsługą zobowiązań finansowych. Operator przypomina także, że nie jest objęty program dotacji ze strony publicznej dla odcinka Nowy Tomyśl – Konin. Wypomniał także kwestię podatku VAT, który stanowi zasilenie budżetu państwa.
Na pocieszenie pozostaje jedno. Choć przejazd A2 drożeje to nie na każdym odcinku. Autostrada Wielkopolska pozostawiła bez zmian cennik przejazdu trasą A2 Świecko – Nowy Tomyśl.