Wreszcie nowy samochód dla ludu Volkswagena. Dobrze wiecie, jakiej marce chce odebrać klientów

Niemcom marzy się powrót do roli producenta wolumenowego. Dlatego postanowili zrobić zamach na segment najtańszych elektryków w Europie. ID.EVERY1 jest mały, ale całkiem przestronny. Dodatkowo wprowadzi do gamy Volkswagena kluczową innowację.

Jakiś czas temu Volkswagen zaprezentował elektryczny model ID.2all. Wtedy wszyscy myśleli, że będzie on najbardziej budżetowym, zeroemisyjnym pojazdem niemieckiej marki. Dziś już wiemy, że tak się nie stanie. Bo "dwójka" otrzyma jeszcze bardziej budżetowego brata. Stanie się nim hatchback nazwany ID.EVERY1.

Zobacz wideo Kierująca volkswagenem jechała pod prąd drogą ekspresową S19

Volkswagen ID.EVERY1 będzie miejski. Zaoferuje zasięg do 250 km

Nowy Volkswagen ID.EVERY1, razem z ID.2all, ma wejść do rodziny elektrycznych modeli rodzinno-miejskich. Zaoferuje przedni napęd, powstanie na platformie MEB i tak właściwie rozejdzie się po gamie całej Grupy Volkswagena. Odpowiednicy bazowego elektryka pojawią się w ofercie całego portfolio marek VAG.

Co wiadomo o Volkswagenie ID.EVERY1? Auto powinno mieć 3880 mm długości. To oznacza, że będzie nieznacznie krótsze od obecnej generacji modelu Polo. W kabinie pojazdu powinno się zmieścić czterech pasażerów. Kufer zabierze z kolei 305 litrów bagażu. ID.EVERY1 będzie modelem miejskim. Nie potrzebuje zatem dużej mocy. Jednostka elektryczna przyczepiona do przedniej osi pojazdu zaoferuje rozsądne 95 koni. To sprawi, że auto rozpędzi się nawet do 130 km/h. Jeżeli chodzi o zasięg, Niemcy prognozują, że wyniesie on jakieś 250 km.

Wreszcie nowy samochód dla ludu Volkswagena. Dobrze wiecie, jakiej marce chce odebrać klientów
Wreszcie nowy samochód dla ludu Volkswagena. Dobrze wiecie, jakiej marce chce odebrać klientów Fot. Volkswagen

W ID.EVERY1 będzie można zmieniać konfigurację pojazdu po wyjechaniu z salonu

Napęd Volkswagena ID.EVERY1 nie będzie specjalnie rewolucyjny. Wyraźnie widać, że jest formatowany pod kątem miejskich możliwości i niskiej ceny. Zupełnie jak w oferowanej kilka lat temu, taniej Skodzie Citigo-e. Prostota i powrót do korzeni stworzonych przy okazji prezentacji pierwszego Golfa, nie oznacza jednak, że ID.EVERY1 nie będzie miał żadnych innowacji. Niemcy informują bowiem w oficjalnej komunikacji, że hatchback:

Będzie pierwszym modelem w całej grupie, wykorzystującym całkowicie nową architekturę oprogramowania. Oznacza to, że przyszły Volkswagen klasy podstawowej będzie mógł być wyposażony w nowe funkcje przez cały okres jego użytkowania. Nawet po zakupie będzie można indywidualnie dostosować pojazd do potrzeb klienta.
Wreszcie nowy samochód dla ludu Volkswagena. Dobrze wiecie, jakiej marce chce odebrać klientów
Wreszcie nowy samochód dla ludu Volkswagena. Dobrze wiecie, jakiej marce chce odebrać klientów Fot. Volkswagen

Nowy Volkswagen odbierze klientów Dacii Spring?

Rewolucyjne w przypadku Volkswagena ID.EVERY1 jest jedno. Tym jednym jest cena. Elektryczne auto dla ludu wreszcie może być naprawdę dla ludu. Bo Niemcy zapowiadają, że powinno kosztować w salonie jakieś 20 tys. euro. To po dzisiejszym kursie daje kwotę na poziomie 83 tys. zł. Taka suma coś wam mówi? Oznacza jedno. VW chciałby rzucić wyzwanie najtańszym elektrykom na rynku. Budżetowy ID mógłby uderzyć w sprzedaż takich modeli, jak Dacia Spring czy Leapmotor T03. Przy takiej kwocie pojazd ma realną szansę stać się wolumenowym elektrykiem.

Oczywiście na razie mówimy jedynie o założeniach. Czy Volkswagen ID.EVERY1 wpisze się w nie? Aby się o tym przekonać, trzeba będzie zaczekać do 2027 r. To wtedy Niemcy zapowiedzieli prezentację produkcyjnej wersji auta. Choć pierwsze przewidywania będzie można już snuć mniej więcej rok wcześniej. W 2026 r. zadebiutować ma bowiem produkcyjna wersja ID.2all. Ten model był wstępnie wyceniany przez VAG na 25 tys. euro.

Więcej o: