Chcesz zatankować? Najpierw pokaż prawo jazdy! Nowy pomysł trafił już do ministerstwa

Czy na stacjach benzynowych w Polsce wkrótce będzie trzeba okazywać prawo jazdy, by zatankować paliwo? Pomysł brzmi jak żart, ale nim nie jest. Na taki pomysł wpadła posłanka Koalicji Obywatelskiej. Katarzyna Kierzek-Koperska zaproponowała wprowadzenie obowiązkowej weryfikacji prawa jazdy na stacjach paliw.

Pomysł posłanki Koperskiej wzbudził duże zainteresowanie, ale także wywołał wiele kontrowersji. Jedni widzą w nim skuteczny sposób na ograniczenie liczby kierowców ignorujących zakazy sądowe, inni wskazują na potencjalne trudności w jego egzekwowaniu. A tak naprawdę, mało kto wyobraża sobie dziś funkcjonowanie tego przepisu i nowe realia na stacjach po wprowadzeniu takiego obowiązku.

Nie zatankujesz bez prawa jazdy? Nowa metoda walki z nielegalnymi kierowcami

Według posłanki, problem osób prowadzących pojazdy mimo utraty uprawnień jest ogromny i wymaga pilnych działań. Tylko w 2024 roku policja odnotowała już 25 tysięcy przypadków kierowania autem przez osoby bez ważnego prawa jazdy.

Bez paliwa żaden pojazd nie jest w stanie się poruszać, dlatego stacja benzynowa może stać się skutecznym punktem kontrolnym. Tak samo, jak w przypadku sprzedaży alkoholu, sprzedawca mógłby być zobowiązany do sprawdzenia, czy kupujący posiada uprawnienia do prowadzenia pojazdu

- argumentuje Kierzek-Koperska w interpelacji skierowanej do ministrów infrastruktury oraz cyfryzacji.

Posłanka powołuje się na rozwiązania stosowane w innych krajach. W Niemczech, aby kupić papierosy w automatach samoobsługowych, konieczne jest skanowanie dowodu osobistego. W Polsce można by zastosować podobny mechanizm - na przykład przy użyciu elektronicznego skanera prawa jazdy na stacjach paliw, co pozwoliłoby zautomatyzować cały proces i uniknąć dodatkowych obciążeń dla pracowników.

Zobacz wideo

Obowiązkowa kontrola trzeźwości? Kolejne propozycje posłanki

Kierzek-Koperska wskazuje, że wdrożenie jej pomysłu to dopiero pierwszy krok. Kolejnym rozwiązaniem mogłoby być wprowadzenie obowiązkowej kontroli trzeźwości na stacjach paliw. W przypadku wykrycia nietrzeźwego kierowcy sprzedawca miałby obowiązek wezwania policji.

Choć taka zmiana wydaje się radykalna, posłanka uważa, że mogłaby ona uratować wiele istnień ludzkich. – "Każdego dnia dowiadujemy się o wypadkach spowodowanych przez pijanych kierowców lub osoby, które nigdy nie powinny siadać za kierownicą. Musimy podjąć zdecydowane kroki, by to powstrzymać" – podkreśla.

Czy pomysł jest realny? Krytycy mają wątpliwości

Choć propozycja posłanki KO spotkała się z zainteresowaniem, pojawiły się także głosy sprzeciwu. Przeciwnicy wskazują, że wprowadzenie obowiązkowej kontroli prawa jazdy na stacjach paliw mogłoby prowadzić do wydłużenia kolejek i utrudnień dla kierowców.

Niektórzy zwracają uwagę, że osoby jeżdżące bez uprawnień mogłyby łatwo obejść przepisy, prosząc kogoś innego o zakup paliwa. Poseł Mirosław Suchoń z Polski 2050 sceptycznie podchodzi do tej propozycji: – Oczywiście, jeśli projekt trafi do komisji sejmowej, zostanie rozpatrzony, ale intuicyjnie sądzę, że nielegalni kierowcy szybko znaleźliby sposób, by go obejść. Skuteczniejsze byłyby surowsze kary dla recydywistów – komentuje parlamentarzysta.

Dodatkowe wątpliwości budzi kwestia ochrony danych osobowych oraz tego, kto ponosiłby odpowiedzialność za egzekwowanie nowych przepisów. Czy to pracownik stacji miałby obowiązek legitymowania kierowców? A co z automatycznymi dystrybutorami paliwa, gdzie nie ma obsługi?

Rząd analizuje propozycję

Ministerstwo Infrastruktury poprosiło o przedłużenie terminu na odpowiedź w sprawie interpelacji posłanki, co może oznaczać, że pomysł jest rozważany. Ministerstwo Cyfryzacji do tej pory nie zajęło stanowiska.

Tymczasem rząd pracuje nad innymi rozwiązaniami mającymi na celu zwiększenie bezpieczeństwa na drogach. Rozważana jest między innymi lista osób z dożywotnim zakazem prowadzenia pojazdów oraz możliwość konfiskaty samochodów należących do kierowców, którzy wielokrotnie łamali przepisy.

Źródło: Rzeczpospolita, Sejm

Więcej o: