Nie jest tak źle. Tylko jeden rodzaj paliwa zbliża się do granicy 7 zł za litr. To benzyna 98, która nie cieszy się tak dużą popularnością. Oczywiście to uśredniona stawka, więc w niektórych miejscach kraju (szczególnie przy autostradach i drogach ekspresowych można zatankować w cenie powyżej 7 zł. A co z pozostałymi paliwami?
Okazuje się, że wreszcie pojawiły się dobre wiadomości. Według analityków Reflex podwyżki powinny wyhamować. A to oznacza średnie stawki za benzynę i diesla na poziomie z początku września 2024 r. W przypadku autogazu podobne ceny odnotowano w lutym 2023 r.
Analitycy wieszczą poprawę sytuacji na początku grudnia. To konsekwencja m.in. umocnienia złotego wobec dolara amerykańskiej. Ceny benzyny powinny utrzymać się na obecnym poziomie (lub nieznacznie obniżyć). Nieco gorzej jest w przypadku tankujących olej napędowy. Według prognozy biura Reflex diesel może jeszcze nieznacznie wzrosnąć na niektórych stacjach. Na podwyżki muszą się także przygotować użytkownicy samochodów z instalacjami gazowymi. Tradycyjnie w okresie zimowym autogaz staje się droższy niż latem.
Na rynku hurtowym paliwo już tanieje. W Orlenie pod koniec listopada odnotowano spadki od 44 zł netto za 1000 l benzyny 95 (4650 zł) po 49 zł netto za 1000 l oleju napędowego (4902 zł). W Aramco benzyna staniała zaś o 48 zł netto (4945 zł za 1000 l) a diesel o 52 zł netto (4897 zł za 1000 l).