Od lat 80. poduszki powietrzne kierowców były montowane w stałym miejscu na środku kierownicy, odgrywając kluczową rolę w ochronie kierowców podczas wypadków. ZF postanowił zmienić to podejście, wprowadzając nowy design i wprowadzając do kierownicy nowe technologie.
ZF zmienił położenie poduszki powietrznej, umieszczając ją w przedniej, górnej części kierownicy. W razie wypadku poduszka aktywuje się z górnej obręczy kierownicy. Takie podejście pozwala na wprowadzenie płaskiej, przypominającej smartfon konstrukcji kierownicy, integrującej dotykowe elementy sterujące funkcjami rozrywkowymi i wspomagającymi pojazdu.
Krótko mówiąc, w ten sposób udało się wygospodarować nowe miejsce w obrębie wzroku kierowcy, w którym da się upchnąć kolejny ekran dotykowy. ZF twierdzi, że nowa kierownica otwiera możliwości zastosowania nowych materiałów i kształtów, a także zaawansowanych funkcji, takich jak dowolnie przypisywane pola, wyświetlacze dotykowe czy centralne ekrany. Mimo tych innowacji priorytetem pozostaje bezpieczeństwo i łatwość obsługi, dlatego ZF proponuje rozwiązania hybrydowe, łączące dotykowe powierzchnie z alternatywnymi przełącznikami, po to, aby nie odwracać wzroku kierowcy od drogi i jednocześnie pozwalać na bezpieczną obsługę systemu.
Kierownica ZF LIFETEC zostanie wyposażona też w czujnik pojemnościowy, umieszczony pod skórzaną powierzchnią, który rozpozna, czy kierowca jedynie dotyka kierownicy, czy też ją pewnie chwyta. Technologia ta ma stanowi dodatkowy element zapewniający bezpieczną kontrolę nad pojazdem.
Harald Lutz, dyrektor ds. rozwoju w ZF LIFETEC, podkreśla: „Dzięki nowej koncepcji zapewniamy swobodę projektowania kierownic bez uszczerbku dla bezpieczeństwa".
My z kolei zadajemy pytanie, czy faktycznie to jest coś więcej niż tylko gadżet i to raczej niebezpiecznie odwracający uwagę kierowcy? Umówmy się, kierowca samochodu osobowego nie musi mieć w kierownicy niezbędnych funkcji tak jak kierowca aut wyścigowych, czy rajdowych.