Czy naprawdę można dostać mandat 5000 zł za prędkość? Policjant ma dwie rozpiski

Najwyższy mandat za przekroczenie prędkości to w Polsce 5000 złotych. Jednak ta kara nie dotyczy wszystkich kierowców. Obowiązują dwie rozpiski mandatów za prędkość.

Pięć tysięcy złotych za przekroczenie prędkości to najwyższy mandat, jaki przewidują polskie przepisy. Został wprowadzony wraz z nowym taryfikatorem mandatów. Zarezerwowany jest dla największych piratów drogowych. Przede wszystkim trzeba pędzić aż o ponad 71 km/h za szybko, a do tego trzeba być drogowym recydywistą. Dopiero wtedy policjant skorzysta z aż tak surowej kary. Nie oznacza to jednak, że pozostałe mandaty nie są dotkliwe. Kierowców bolą zwłaszcza punkty karne.

Mandaty za prędkość w 2024 r. Tak wygląda podstawowy taryfikator

Standardowa rozpiska mandatów za prędkość waha się od 50 do 2500 złotych. Warto zwrócić uwagę na punkty karne, które przy wyższych prędkościach mogą być dużo bardziej dotkliwe od kar w złotówkach. Limit punktów to wciąż 24, a za prędkość można dostać ich nawet kilkanaście. To właśnie z tego taryfikatora policjanci korzystają najczęściej. Takie mandaty polscy kierowcy otrzymują również z fotoradarów i odcinkowym pomiarów prędkości. Tak prezentują się aktualne mandaty za prędkość:

  • Przekroczenie dopuszczalnej prędkości do 10 km/h - mandat 50 zł i 1 punkt karny,
  • o 11–15 km/h - mandat 100 zł i 2 punkty karne,
  • o 16–20 km/h - mandat 200 zł i 3 punkty karne,
  • o 21–25 km/h - mandat 300 zł i 5 punktów karnych,
  • o 26–30 km/h - mandat 400 zł i 7 punktów karnych,
  • o 31–40 km/h - mandat 800 zł i 9 punktów karnych,
  • o 41–50 km/h - mandat 1000 zł i 11 punktów karnych.,
  • o 51–60 km/h - mandat 1500 zł i 13 punktów karnych,
  • o 61–70 km/h - mandat 2000 zł i 14 punktów karnych,
  • o 71 km/h i więcej - mandat 2500 zł i 15 punktów karnych

Kiedy mandaty za prędkość się podwajają?

Druga rozpiska zarezerwowana jest dla piratów-recydywistów. Nowe przepisy wprowadziły w Polsce system podwójnych kar. System działa pod dwoma warunkami:

  • kierowca popełnił drugi raz to samo i poważne wykroczenie drogowe w ostatnim czasie. Katalog "poważnych wykroczeń" jest zamknięty i wyraźnie opisany w przepisach. Fakt wystąpienia poprzednich wykroczeń policjant sprawdza w bazie CEPiK, do której ma dostęp z komputera zamontowanego w radiowozie,
  • do drugiego wykroczenia doszło nie później niż dwa lata od poprzedniego. Bieg tego czasu liczy się na podstawie nie popełnienia wykroczenia, a jego uprawomocnienia.

System podwójnych kar dotyczy najpoważniejszych wykroczeń drogowych. To m.in. niebezpieczne wyprzedzanie czy naganne zachowania w okolicach przejść dla pieszych. W przypadku przekroczenia prędkości zaczyna działać od przekroczenia dozwolonego limitu o ponad 31 km/h. Podwajają się kary w złotówkach. Punkty karne pozostają bez zmian.

  • o 31–40 km/h - mandat 800 zł i 9 punktów karnych/ 1600 zł i 9 pkt karnych w przypadku recydywy,
  • o 41–50 km/h - mandat 1000 zł i 11 punktów karnych/ 2000 zł i 11 pkt.,
  • o 51–60 km/h - mandat 1500 zł i 13 punktów karnych/ 3000 zł i 13 pkt.,
  • o 61–70 km/h - mandat 2000 zł i 14 punktów karnych/ 4000 zł i 14 pkt.,
  • o 71 km/h i więcej - mandat 2500 zł i 15 punktów karnych/ 5000 zł i 15 pkt.

Czy za prędkość można stracić prawo jazdy? Czasem nie kończy się na mandacie

W Polsce oczywiście wciąż działa przepis, który sprawia, że za przekroczenie prędkości można stracić prawo jazdy. Jeśli w terenie zabudowanym kierowca jedzie o ponad 50 km/h za szybko, to automatycznie ma zatrzymywane prawko na trzy miesiące. To bardzo skuteczny bat na kierowców, z którego niestety policja musi korzystać zbyt często. Praktycznie codziennie na stronie policja.pl jesteśmy informowani o kolejnych takich przypadkach.

A co poza terenem zabudowanym? Poprzedni rząd chciał, ale w końcu nie wprowadził podobnego przepisu. Teoretycznie nie traci się więc prawka za prędkość, ale tylko teoretycznie. W skrajnych przypadkach policjant może stwierdzić, że kierowca nie zasłużył na mandat, a na wizytę na sali sądowej. Sędzia ma znacznie szerszy repertuar kar z ogromną grzywną i zakazem prowadzenia pojazdów na czele. Do sądu trafiają osoby, które w rażący sposób narażają życie i zdrowie innych. To np. szaleńcza jazda po obwodnicy, w trudnych warunkach albo przy dużym natężeniu ruchu.

Zobacz wideo Nowa sprytna sztuczka policji. Kierowcy wpadali na ostrzeganiu przed kontrolą jeden po drugim
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.