Znikające koła samochodowe. Do takich kradzieży dochodzi w całej Polsce. Czasem nie pomaga nawet parkowanie pojazdu w otoczeniu dobrze widocznym oraz uczęszczanym. Wyspecjalizowani złodzieje pod osłoną nocy potrafią sprawnie pozbawić samochód kół nawet tuż pod oknami domów mieszkalnych. Kiedy auto jest zaparkowane gdzieś w ciemnym zaułku, wówczas zostaje wręcz podane rabusiom na tacy, którzy nawet nie muszą się specjalnie kryć podczas akcji. Podnoszą samochód, odkręcają śruby, demontują felgi z oponami i już po kilku minutach uciekają ze zdobyczą. Więcej o kradzieżach mienia piszemy na Gazeta.pl.
Dla złodziei kradzież kół to szybki i łatwy zarobek, a dla poszkodowanego właściciela auta - duże wydatki. Szczególnie kiedy sprawa dotyczy rabunku felg aluminiowych obutych w markowe opony. Im większy rozmiar felg, tym droższe opony. Wartość ogumienia dodatkowo wzrasta wraz z ich przeznaczeniem i straty są liczone w tysiącach złotych. Najdroższe na rynku wtórnym są opony o parametrach sportowych - czyli takie o niskim profilu, ze specyficznym bieżnikiem i wysokim indeksem prędkości.
Przestępców specjalizujących się w kradzieży opon przeznaczonych dla aut o wyższej mocy silnika zatrzymali policjanci z Opola. Kryminalni na trop rabusiów wpadli, pracując nad sprawą kradzieży opon bezpośrednio z zaparkowanych aut, do których doszło w połowie grudnia 2023 r. Wówczas z dwóch parkingów na terenie Opola z samochodów sportowych zniknęły całe koła. Osoby poszkodowane oszacowały swoje straty na ponad 6500 złotych.
Jak poinformowali w komunikacie prasowym opolscy policjanci, w dniu 15 lutego kryminalni dokonali zatrzymań dwóch osób. To 19-letni mieszkaniec gminy Ujazd i 24-latek z Kędzierzyna-Koźla. W miejscach ich zamieszkania policjanci zabezpieczyli nie tylko opony zidentyfikowane jako kradzione, lecz także koła, co do których istnieje podejrzenie, że również pochodzą z przestępstwa. Łącznie zabezpieczono 53 koła, a do tego zdemontowane z pojazdów tablice rejestracyjne.
Ustalenia śledczych pokazują, że sprawa jest rozwojowa i wobec podejrzanych mogą pojawić się kolejne zarzuty. Każdy z mężczyzn usłyszał po dwa zarzuty kradzieży, za które grozi im do pięciu lat więzienia. Obaj zatrzymani zostali objęci policyjnym dozorem i zakazem opuszczania kraju.