Niestety, nasze społeczeństwo od lat darzy policję antypatią. Oczywiście patologia w postaci "wyrabiania norm", za którą odpowiada nie kto inny, jak tylko rządzący wiecznie łatający dziurę budżetową, sprzyja licznym kontrolom i ich drobiazgowemu przebiegowi. Nie ściągajmy jednak odpowiedzialności z samych zmotoryzowanych. Przepisy są przepisami i należy ich przestrzegać. Co jasne, niektórzy wychodzą z założenia, że ich łamanie nie prowadzi do niczego złego. Otrzymanie mandatu ich zdaniem jest wyłącznie złą wolą policjantów, którzy uparli się, by uprzykrzać życie wzorowym obywatelom. Na szczęście są jeszcze tacy, którzy biorą odpowiedzialność za swoje czyny. Do tego grona zalicza się kierowczyni zatrzymana przez policjantów z Iławy.
Jak stwierdza asp.szt. Joanna Kwiatkowska z Komendy Powiatowej Policji w Iławie - "Policjanci najczęściej spotykają się z frustracją i rozżaleniem ze strony kierowców, czasami sprawa kończy się w sądzie. W tym przypadku było inaczej, kontrolowana kierująca przyznała się do błędu, doskonale zdawała sobie sprawę z popełnionego wykroczenia i dodatkowo… pisemnie podziękowała policjantowi.
W przesłanym mailu kobieta chwali pana Łapińskiego - funkcjonariusza, który przeprowadził kontrolę drogową. Zmotoryzowana przyznała, że zasłużyła na mandat. Dodała jednak, że pomimo ukarania "wcale nie ma złego humoru". Doceniła profesjonalizm stróża prawa, któremu, jak to ujęła "należy się order za uprzejmość do obywateli!". Dobitnie skwitowała, że "jest to bardzo dobry policjant!".
Asp.szt. Kwiatkowska, w imieniu wszystkich Iławskich policjantów dziękuje za zrozumienie. "Wszyscy wiemy, że policjanci Wydziału Ruchu Drogowego na co dzień dbają o bezpieczeństwo i porządek na drogach powiatu iławskiego. Wykonują swoje obowiązki zawsze zgodnie z zasadami wzajemnego poszanowania, nie oczekując za swoją służbę podziękowań. Jednak miłe słowo pomimo wcześniejszego ukarania zawsze motywuje do dalszego działania, niesienia pomocy i dbania o wspólne bezpieczeństwo". Obyśmy mieli więcej takich policjantów, jak pan Łapiński. Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie Gazeta.pl