Najszybsza szopa na świecie. Skrywa silnik od Audi RS4 i pędzi 163 km/h

Co wyjdzie z połączenia drewnianego budynku z bazą od Volkswagena Passata i silnikiem od Audi RS4? Tak, wiemy, że absurdalna konstrukcja, ale to nie wszystko. Jest również najszybsza, bo rozpędza się do 163 km/h.

Więcej ciekawych tekstów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Choć trochę wstyd się przyznać, to należymy w redakcji do fanów przedziwnych konstrukcji. Wychodzimy z założenia, że jeśli coś jest głupie, a działa, to wcale nie jest głupie. A ta szopa na czterech kołach naprawdę ma się czym bronić.

Zobacz wideo W Studiu Biznes potężny SUV o wadze 2,3 tony. Sprawdzamy jego możliwości na drodze

To, że Brytyjczycy również uwielbiają niecodzienne pojazdy, wiemy nie od dziś. Twórcy Top Gear niejednokrotnie zabierali nas do świata konstrukcji nie z tego świata. Dlatego też wcale nie dziwi nas ta. 

Zastał szopę drewnianą. A zostawił zmotoryzowaną

Konstruktorem tego przedziwnego pojazdu jest Kevin Nicks pochodzący z angielskiego Elvington. W 2015 roku postanowił na podwoziu Volkswagena Passata umieścić drewnianą szopę. Nie wiemy, co do końca nim kierowało — być może umiłowanie obywateli Wielkiej Brytanii do campingu? Lub po prostu "kryzys wieku średniego"?

Fakt jest taki, że po dodaniu silnika V8 z Audi RS4 budynek rozwija imponujące osiągi jak na swoją niespecjalnie opływową sylwetkę. Moc 455 KM rozpędza budynek do prędkości 163 km/h. A należy wspomnieć, że poprzednim sercem konstrukcji był silnik o pojemności 2.8 litra i mocy "zaledwie" 200 KM. Zobaczcie tylko to wideo:

 

Aerodynamika to problem? Wsadź potężny silnik

Jednak przestronność w szopie wiąże się też z brakiem pewnych udogodnień. Budowla jest na tyle szeroka, że nie mieści się na wąskich, wiejskich drogach. Problem stanowi również widoczność, gdyż brakuje tylnej szyby. Jednak kilka kamer umieszczonych na zewnątrz konstrukcji pozwala na wyeliminowanie "martwych punktów. Auto jest dopuszczone do ruchu drogowego, jednak pozwala na podróżowanie wyłącznie w dwie osoby — tyle ma też miejsc siedzących z przodu.

Swego czasu właściciel pojazdu oferował nawet możliwość przejechania się szopą na czterech kołach w ramach aukcji. Taka 3-godzinna przyjemność była możliwa już za 150 funtów (prawie 800 zł). Niestety nie było możliwości spędzenia nocy pod jej dachem. Źródło: 10bhp, Instagram

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.