Aż 6 punktów karnych mniej (lub tylko). O tyle można zmniejszyć stan swojego konta po ukończeniu płatnego kursu w ośrodku WORD. Okazuje się, że chętnych nie brakuje. W wielu ośrodkach w całym kraju odnotowano spore zainteresowanie, a pula wolnych miejsc na pierwsze szkolenia we wrześniu i w październiku już została wyczerpana.
- Telefony dzwonią nieustannie w sprawie kursów redukujących punkty karne od maja. Od sierpnia tego roku zdecydowaliśmy zapisywać wszystkich chętnych, obiecując, że oddzwonimy ws. terminu zajęć, aby nie blokować linii telefonicznych. Otworzyliśmy też możliwość zapisu drogą mailową przez stronę internetową. Już 17 września było 200 osób, a chętnych ciągle przybywa - poinformował Przemysław Sarosiek, dyrektor WORD w Białymstoku.
W stolicy województwa podlaskiego przygotowano także procedurę na wypadek tzw. szczególnych sytuacji. Wówczas kursy odbywają się z dnia na dzień. Jakie to są przypadki? - Ano na przykład kierowca zawodowy, który ma na koncie 23 punkty i obawia się, że drobne wykroczenie skieruje go na egzamin sprawdzający lub osoba z dużą liczbą punktów szykująca się do dalszego wyjazdu. Do takich spraw podchodzimy indywidualnie - wyjaśnił Przemysław Sarosiek.
Ile trzeba zapłacić za kurs? Zależnie od ośrodka trzeba przygotować od 900 zł (np. w Elblągu) do 1 tys. zł (np. w Katowicach). Zainteresowani powinni sprawdzić na stronie WORD prowadzącego kurs zasady przyjmowania zgłoszeń oraz wnoszenia opłat i stosownego potwierdzenia. Zwykle dopuszczane są przelewy na konto lub wpłaty w kasie ośrodka (o ile placówka kasowa jest dostępna).
Czas trwania kursu - od 8 do 9 godzin lekcyjnych w ciągu jednego dnia.